1 728 sztuk Audi e-tron GT sprzedanych w Europie musi odwiedzić serwisy ze względu na błąd w oprogramowaniu. Objawił się on już w modelach na tej samej platformie, Porsche Taycan / Taycan Cross Turismo, które potrafiły niespodziewanie utracić moc zmuszając właścicieli do zatrzymania się.

Audi e-tron GT – akcja serwisowa 93L3

W lipcu 2021 roku Porsche ogłosiło akcję przywoławczą Taycana i Taycana Cross Turismo. Wtedy wydawało się, że problem nie dotyczy Audi e-tron GT, bo „wykorzystuje ono nowszą wersję oprogramowania”. Okazało się, że i owszem, błąd nie powinien objawić się w e-tronach GT, ale tylko w tych, które trafiły na rynek amerykański. Wersja europejska została udostępniona nabywcom wcześniej i w efekcie musi teraz odwiedzić warsztaty.

Nowa wersja software’u wgrywana jest wyłącznie przez ASO, nie ma możliwości aktualizacji online, z użyciem OTA. Problem dotyczy 1 728 e-tronów GT, w tym 548 sprzedanych na terenie Niemiec. Chodzi o samochody wyprodukowane między 20 listopada 2020 roku a 20 kwietnia 2021 roku. W Porsche prawdopodobieństwo wystąpienia awarii wynosiło 0,3 procent, dotknęła ona 130 z 43 000 sprzedanych samochodów, więc w Audi nagła utrata mocy powinna pojawić się w około 5 egzemplarzach.

Wyłączenie napędu wynika z celowego działania software’u, ponieważ błąd w komunikacji między silnikiem a falownikiem mógłby doprowadzić np. do nagłego przyspieszenia auta. Po aktualizacji obie jednostki są ponownie kalibrowane (źródło).

Schemat budowy Audi e-tron GT z widocznym falownikiem (niewielka skrzynka z dochodzącymi do niej przewodami wysokiego napięcia z przodu auta tj. po lewej) . Przedni silnik znajduje się pod nią, tylny jest widoczny po prawej stronie (c) Audi

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 1]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: