BMW ogłosiło akcję przywoławczą obejmującą w sumie 70 852 egzemplarze swoich elektryków, w tym BMW i4, i5, i7 oraz iX. W samochodach może dojść do nagłej utraty mocy, która potrwa 15-20 sekund. Błąd objawił się na razie w kilkudziesięciu egzemplarzach (0,1 proc.), był zgłaszany już w 2021 roku, da się go naprawić z użyciem oprogramowania, więc „akcja przywoławcza” będzie wiązać się zaledwie z koniecznością zainstalowania nowszej wersji software’u przez OTA.
Duża akcja serwisowa elektrycznych BMW, nie ominie Europy. Nie wiadomo, czy ktokolwiek zauważy 😉
Problem dotyczy ponad 35 tysięcy BMW i4 produkowanych w latach 2022-2024, 4,7 tysiąca BMW i5 z lat 2024 i 2025, 5,5 tysiąca BMW i7 wyprodukowanych w roku 2024 oraz 25,3 tysiąca BMW iX, które wyjechały z fabryki od roku 2022 do 2024. Wszystkie modele przeznaczone na rynek północnoamerykański pochodzą z zakładów w Niemczech. Na podstawie liczb możemy przy okazji spróbować ocenić, jaką popularnością cieszą się poszczególne auta w gamie producenta…
Zgłoszenie na stronach Amerykańskiej Krajowej Rady ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) mówi, że pierwsze opisy awarii pojawiały się między 2021 i 2022 rokiem. Hipotezy mówiły o zanieczyszczeniach wpływających na działanie głównego silnika, ale że diagnostyka okazała się skomplikowana, zrezygnowano z poszukiwań. W latach 2023-2024 utratę mocy udało się powiązać z niepożądanym przepływem elektryczności na dwóch różnych poziomach zabezpieczeń (ang. double isolation condition), chociaż oprogramowanie nie potrafiło jednoznacznie zidentyfikować, czy faktycznie chodzi o dwa różne styczniki / przełączniki.
Żeby uchronić potencjalne ofiary przed porażeniem lub też wystąpieniem przegrzania, elektronika odłączała wysokie napięcie na maksymalnie 20 sekund. Częstotliwość występowania problemu była bardzo niska, wynosiła poniżej 1 procenta. Ostatecznie uznano, że kłopot pojawił się na pewno w 43 zgłoszeniach gwarancyjnych. Dochodziło wtedy do awaryjnego wyłączenia systemu, tj. utraty mocy samochodu przy szybkości powyżej około 32 km/h. Producent zdecydował się na dobrowolną akcję przywoławczą. Poprawka ma być dostępna zarówno przez OTA (online), jak też w placówkach dealerskich BMW.