Firma Xlinks chce położyć na dnie Atlantyku cztery przewody o długości 3 800 kilometrów, które będą transportowały energię elektryczną wytworzoną w Maroku do Zjednoczonego Królestwa. Energia będzie wytwarzana z wykorzystaniem farm fotowoltaicznych i wiatrowych, pierwszy etap wdrożenia zaplanowano na lata 2025-2027.

Afryka nakarmi energią Brytyjczyków

Przewody połączą region Kulmim-Wad Nun w Maroku z Alverdiscott w Zjednoczonym Królestwie. Będą to linie wysokiego napięcia prądu stałego (HVDC) mogące transportować w sumie 2 x 1,8 GW mocy. Ich dostawca, firma XLCC, żeby je wyprodukować, wybuduje w Szkocji nową fabrykę. Na przewody będzie potrzebne w sumie 90 000 ton stali.

Maroko jest wyjątkowo dobrze nasłonecznione, elektrownie fotowoltaiczne funkcjonują tam ze średnią wydajnością wynoszącą 34 procent. Dla porównania: w Polsce czy Zjednoczonym Królestwie współczynnik wydajności (ang. CF) jest trzy razy niższy i wynosi około 11 procent. W kraju przez średnio 52 procent czasu wieją też wiatry. Xlinks utrzymuje, że można tam wytwarzać energię przez ponad 20 godzin (!) na dobę. Obszar o powierzchni 1 500 kilometrów kwadratowych (np. 150 x 10 km) jest w stanie wygenerować do 10,5 GW mocy, dwa razy więcej niż moc zainstalowana w Elektrowni Bełchatów.

Pierwszy etap projektu zaplanowano na lata 2025-2027. Inwestycja powinna być gotowa pod koniec dekady, gdy energia z Maroka będzie mogła zasilić ponad 7 milion gospodarstw domowych, co odpowiada 8 procent brytyjskiego zapotrzebowania na energię. Transport energii z Afryki ma być o połowę tańszy niż energia atomowa.

Warto obejrzeć:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 13 głosów Średnia: 4.7]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: