Włoski startup Fly Solartech Solutions zaprezentował panele fotowoltaiczne iCarus do wykorzystania na balkonach i tarasach. Składają się z 60 ogniw fotowoltaicznych, ich maksymalna moc to 350 Wp, oferowane są z mikrofalownikami o mocy 300 W. Producent deklaruje, że panele mogą być założone w „mniej niż 10 minut” – i faktycznie, nie wyglądają one na szczególnie trudne do montażu.
Aktualizacja 2023/01/03, godz. 22.18: dodaliśmy informację o cenie.
Balkonowe panele fotowoltaiczne Flytech iCarus
Moduły iCarus 350 mają wymiary 1,78 na 1,1 metra, ich grubość to zaledwie 9 milimetrów. Ważą znacznie mniej niż typowe panele, bo 7,6 kilograma, oferowane są wraz z mikrofalownikiem o wadze 2,35 kilograma. Cały zestaw z elementami mocującymi to mniej niż 13 kilogramów (źródło). Na przeciętnym polskim balkonie zmieściłyby się dwa do trzech takich, ich ciężar nie przekraczałby wagi typowej kutej balustrady.
Startup Fly Solartech obiecuje, że montaż jednego modułu zajmuje mniej niż 10 minut, przy ich zastosowaniu możliwe jest obniżenie rachunków za energię nawet o 20 procent. Do tej ostatniej deklaracji warto podejść z dystansem – nie należy spodziewać się cudów. Zimą jeden panel wystarczyłby może do zasilenia niewielkiego telewizora albo choinki i ładowarki telefonu, ale na pewno nie zaspokoiłby potrzeb energetycznych całego mieszkania. Ponadto użycie paneli w bloku wymagałoby stworzenia osobnej instalacji, najlepiej z małym magazynem energii, która służyłaby do zasilania wybranych urządzeń.
Przedstawiciele startupu obiecują, że wraz z każdym panelem oferowany jest przedłużacz zakończony gniazdem 220 V. Nie widać go w specyfikacji, musimy zatem wierzyć na słowo. Gwarancja to 5 lat z możliwości rozszerzenia o dodatkowe 5 lat. Producent obiecuje 25 lat sprawności (pracy) panelu, ceny modułu nie ma na stronie (źródło), producent ujawnił nam, że wynosi ona 499 euro za zestaw. Koszty przesyłki są już wliczone.
Panele są opracowywane w ramach kampanii na Kickstarterze (źródło)