Szwedzki Vattenfall planuje wyłączenie swojej największej, najmłodszej i najbardziej efektywnej energetycznie elektrowni węglowej na terenie Niemiec. Lokalizacja przynosi straty, została więc zgłoszona do programu, w ramach którego może zostać wygaszona w połowie 2021 roku.
Niemcy odchodzą od węgla, producenci muszą się dostosować
Częściowemu lub całkowitemu wygaszeniu ma ulec elektrownia Moorburg w Hamburgu (Niemcy) o mocy 1,6 GW. Dla porównania: elektrownia Turów w Bogatyni ma 1,488 GW mocy zainstalowanej i znajduje się na szóstym miejscu w Polsce. Największa elektrownia Bełchatów dysponuje 5,1 GW mocy zainstalowanej (źródło).
Budowa elektrowni Moorburg była latami blokowana przez organizacje ekologiczne, dlatego lokalizacja wystartowała zaledwie pięć lat temu, w roku 2015. Mogłaby działać do roku 2038. Jednak wyemitowała w zeszłym roku 4,7 miliona ton dwutlenku węgla i przynosi straty, bo ceny energii spadają, a kary za emisję CO2 rosną. W dodatku operatorowi nie udało się przekonać miasta Hamburg do wykorzystania jej w roli ciepłowni – lokalne władze chcą zrezygnować z węgla do roku 2030.
Jako że Niemcy planują stopniowe odchodzenie od węgla, Federalna Agencja ds. Sieci (BNetzA) ogłosiła przetarg na wycofanie z systemu elektrowni węglowych. Producenci energii biorą w nim udział zgłaszając kwotę, za jaką są gotowi zrezygnować z danego źródła mocy, oczywiście uwzględniając przyszłą utratę dochodów. Na aukcji, której wyniki zostaną ogłoszone w grudniu 2020 roku, do zagospodarowania są 4 GW mocy.
Vattenfall zgłosił się z elektrownią Moorburg. Jeśli zostanie wybrany, od lipca 2021 roku nie będzie mógł sprzedawać energii wytwarzanej dzięki spalaniu węgla. Teoretycznie oznacza to, że elektrownia powinna zostać całkowicie wyłączona, w praktyce jednak część bloków może zostać tylko uśpiona. Ten ostatni scenariusz jest możliwy, gdy Moorburg otrzyma miano lokalizacji krytycznej dla systemu, rezerwowej, gotowej do wybudzenia przy dużym zapotrzebowaniu na energię.
> Polska produkuje najwięcej energii z węgla w Europie. Wyprzedziliśmy Niemcy [wyniki I poł. 2020 r.]
Zdjęcie otwierające: elektrownia Moorburg (c) Gerhard Kemme / Flickr