Amerykańska firma EV Solar Kits rozpoczęła sprzedaż ładowarek do elektryków zbudowanych w oparciu o ogniwa fotowoltaiczne. Firma skupia się przede wszystkim na Teslach, ale ma też jeden produkt, który nadaje się do zastosowania w dowolnym aucie. Ceny? Od 1 600 do 3 700 dolarów, tanio więc nie jest.

Solarne ładowarki, które moooże sprawdzą się w Kalifornii, Teksasie, Włoszech

Oferta EV Solar Kits składa się z czterech produktów (źródło):

  • zestawu zakładanego na dach Tesli Model 3,
  • zestawu zakładanego na dach Tesli Model Y,
  • dwuczęściowego zestawu dla Tesli Model 3/Y,
  • dwuczęściowego zestawu dla innych elektryków.

Wersje dachowe (ang. Rooftop Kit) pozwalają na uzyskanie do 0,4 kW mocy z samego dachu oraz dodatkowe 0,2 kW mocy z zestawu ogniw opadających częściowo na tylną szybę. Daje to 0,6 kW mocy w absolutnie optymalnych warunkach, przy słońcu świecącym praktycznie pionowo w dół, co zdarza się wyłącznie na szerokościach międzyzwrotnikowych. 0,6 kW to 3,8 raza mniej niż ze zwykłego gniazdka, w najlepszym razie przełoży się na 2,4 kWh energii po czterech godzinach pracy.

2,4 kWh to do 12 kilometrów zasięgu. Mało, ale jeśli jesteśmy na wakacjach a samochód i tak przez kilka dni stoi pod chmurką, gra może stać się warta świeczki. Cena takiego zestawu dachowego to 1 599 dolarów netto, równowartość 6 400 złotych, dla Tesli Model 3 oraz 1 699 dolarów netto, 6 800 złotych dla Tesli Model Y.

Jeżeli potrzebujemy wyższych mocy ładowania, możemy skorzystać z zestawu dwuczęściowego, który zakłada się na dach oraz rozkłada obok dowolnego elektryka (Extendable Kit, pierwsze zdjęcie). Pozwala on na uzyskanie do 1,6 kW mocy, 70 procent tego, co z normalnego gniazdka ściennego, oczywiście w optymalnych warunkach. Waży 11,3 kilograma i kosztuje 2 199 dolarów, równowartość 8 750 złotych. Podobne rozwiązanie dla Tesli Model 3/Y (Overland Kit, drugie zdjęcie) oferuje 2,2 kW mocy i kosztuje 14 700 złotych.

Wszystkie zestawy, oprócz ogniw PV, składają się z falownika i niewielkiej baterii. W sklepie nie ma informacji, czy można z nich korzystać w trakcie jazdy, chociaż jest to raczej mało prawdopodobne. Jeżeli producent nie zdecydował się na fabryczne wyposażenie samochodu w ogniwa fotowoltaiczne, uzupełnianie energii przez port ładowania wyłącza możliwość jazdy.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: