O elektrowniach słonecznych i wiatrowych mówi się, że są niegodne zaufania, tymczasem energetykę jądrową uważa się za Święty Graal wytwarzania prądu, kiedy konieczne będzie zastąpienie „czymś” węgla. Przykład Francji pokazuje, że siłownie jądrowe też się starzeją, a koszty ich eksploatacji rosną wtedy niebotycznie. Podobnie problematyczne są też okresy, gdy brakuje wody do ich chłodzenia.

Francuska energetyka na etapie konserwacji obciążeniem dla całej Europy

Sieć elektrowni jądrowych (dziś: 56 reaktorów) od niemal czterdziestu lat jest podstawowym źródłem energii dla Francji. Dzięki nim kraj osiąga wyjątkowo niską emisję dwutlenku węgla na poziomie kilkudziesięciu gramów CO2 na jedną wyprodukowaną kilowatogodzinę energii (2020: 57 g CO2/kWh), podczas gdy w Polsce mamy kilkanaście razy więcej. Ale te elektrownie mają swoje problemy – i jest ich coraz więcej.

Siłownia jądrowa w Tricastin, Francji (c) IAEA Imagebank / Flickr

W maju 2022 roku Electricite de France (EDF) ogłosiło, że 12 z wspomnianych reaktorów musiało zostać wyłączonych ze względu na oznaki zużycia, w tym korozji przewodów. Koszty napraw oszacowano na 18,5 miliarda euro (równowartość 88 miliardów złotych). Ponadto energetyka jądrowa nie może działać pełną parą, gdy w rzekach brakuje wody, może też doprowadzić do ich przegrzania – a przegrzana woda zabija życie.

Niedobory energii z elektrowni jądrowych Francja częściowo pokrywa OZE, w znacznej mierze również importem. Teraz, w wakacje 2022 roku, francuskie elektrownie jądrowe produkują o 40 procent mniej energii niż wynosi średnia dla tego okresu i o 25 procent mniej niż podczas epidemii Covid-19 w 2020 roku. Otaczające ją kraje decydują się na nadprodukcję energii, ponieważ wiedzą, że dobrze na niej zarobią. Ale to oznacza, że rośnie emisja całego kontynentu oraz, co ważniejsze, szybciej zużywane są paliwa kopalne, które przecież powinny nam wystarczyć na nadchodzącą zimę 2022/23.

Dostępna moc elektrowni jądrowych we Francji. Rok 2022 jest najgorszy od 9 lat. Zwróć wszak uwagę, że oś X nie przebiega na poziomie 0, lecz na 20 000 MW, co wzmacnia dramaturgię komunikatu (c) The Daily Shot na podstawie danych EDF / Lion Hirth / Twitter

Zwolennicy energetyki jądrowej słusznie podkreślają, że tegoroczne remonty zostały wstępnie zaplanowane i będą odbywać się raz na kilkadziesiąt lat. Oraz że siłownie jądrowe działają niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy może jest cicha zimowa noc. Przypominają też, że nie istnieje na świecie wystarczająca liczba baterii, żeby przechować letnią nadprodukcję do zimy. Ale rynek energii nie czuje się przekonany tą argumentacją. Ceny hurtowe dla okresu listopad 2022-styczeń 2023 wynoszą obecnie ponad 1 500 euro za 1 MWh (równowartość 7 100 zł/MWh), co daje równowartość 7,1 złotego za 1 kWh energii (!!!).

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: nadchodzi trudna zima. Uczmy dzieci już dziś oszczędzać energię i ciepło.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 109 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: