Szwedzkie Uniti zabiegało o pieniądze, prosiło o nie, błagało wręcz o wsparcie, by utrzymać prace nad rozwijanym przez siebie elektrykiem. Teraz Filter Magazine wyśledził, że ten „unikalny prototyp”, który inwestorzy zobaczyli latem 2021 roku, był w rzeczywistości minimalnie zmodyfikowanym Zhidou D3, bliskim krewniakiem Zhidou D2S, które na krótki czas zagościło w Polsce w 2018 roku.

Uniti One, chiński czterokołowiec ze szwedzką etykietką. Bez europejskiej homologacji…

W 2017 roku startup Uniti ogłosił kampanię crowdfundingową, w ramach której planował zebrać jak najwięcej pieniędzy na stworzenie miejskiego elektryka o dużym zasięgu. Po zaledwie kilku tygodniach udało się zgromadzić równowartość 2,5 miliona złotych, na zakończenie zbiórki firma miała do dyspozycji już równowartość około 5 milionów złotych. Wśród inwestorów pojawiły się znane firmy, w tym Media Markt, Kuka, Siemens czy E.on.

Lewis Horne, prezes i założyciel Uniti (c) Uniti

Produkcyjne egzemplarze miały być w 2019 roku. Później okazało się, że chodzi tylko o prototypy i nie w 2019, a w 2020 2021 roku. Firma zapowiadała chęć zbudowania fabryki w Zjednoczonym Królestwie, która miała wytwarzać 300 000 aut rocznie, by chwilę później wyszło na jaw, że stoi na krawędzi bankructwa. Pierwszy prototyp, Uniti Zero, został zaprezentowany ograniczonej grupie inwestorów latem 2021 roku.

Nie pokazano go publicznie, ponieważ chciał tego „wartościowy partner strategiczny”. I trudno się temu dziwić, ponieważ już na slajdzie z konferencji online (pierwsze zdjęcie) widać, że pojazd kompletnie się zmienił w stosunku do pokazywanych wcześniej prototypów (drugie zdjęcie) i przypomina chińskiego Zhidou D3 (trzecie zdjęcie):

Uniti Zero pokazane wybranym inwestorom latem 2021 roku (c) TheLocal.se

Uniti One zaprezentowane podczas premiery (c) Uniti

Zhidou D3

Zhidou D3 to tani chiński czterokołowiec, który jak na razie nie posiada homologacji do poruszania się po europejskich drogach. Ma ją Zhidou D2S. Jak wyśledzili dziennikarze Filter Magazine, całkowitym wkładem startupu w D3 było zmienienie napisu na klapie oraz zmodyfikowanie kształtu przedniego zderzaka. Prezes Uniti pochwalił się przy okazji, że „Volvo i Polestar powstają w tym samym miejscu i są budowane przez tych samych ludzi” (źródło).

Lewis Horne, założyciel i prezes startupu, od czterech miesięcy przebywa na jachcie żeglującym w okolicy Karaibów. W listopadzie 2021 roku firma miała na kontach 9,4 miliona koron / równowartość 4,1 miliona złotych długu. Po zakończeniu roku ogłosiła, że jej straty wynoszą 17,5 miliona koron / równowartość 7,7 miliona złotych. 

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: