Mało kto wie, że Kymco to piąty największy producent skuterów na świecie. To Kymco wyprodukowało spalinowy generator prądu do BMW i3 REx, a teraz zanosi się na to, że Kymco pokaże sensowny elektryczny motocykl wcześniej niż japońska „wielka czwórka”: Suzuki, Kawasaki, Yamaha i Honda.
Elektryczny motocykl Kymco F9 – jest teaser, więcej informacji w czwartek, 26 listopada
Zgodnie ze zwiastunem „Time to Excite” nr 3 opublikowanym na kanale Kymco Global, 26 listopada zostaną pokazane co najmniej trzy nowe pojazdy, a wśród motocykl elektryczny. Silnik ulokowany poza piastą koła i pas napędowy obiecują nieco więcej mocy niż w niewielkich skuterach miejskich.
Podwieszona pod ramą bateria wydaje się być sporych rozmiarów. Sprawia wrażenie, że zbudowano ją na bazie ogniw cylindrycznych, co w motocyklu ma całkiem sporo sensu: ogniwa cylindryczne powstały jako układy do zasilania laptopów i kamer. Ich niewielkie rozmiary (18650, 21700) pozwalają na całkiem elastyczne dostosowywanie kształtu [pojemnika] baterii do potrzeb.
Ze schematu nie wynika, żeby Kymco zdecydowało się na zastosowanie przenośnych baterii ukrywanych w schowku podsiodłowym lub gdziekolwiek indziej – ale może po prostu ich tam nie dorysowano?
Próbowaliśmy oszacować pojemność baterii motocykla licząc ogniwa na wizualizacji. Jeśli przyjąć, że każdy z pojemników zawiera dwa ogniwa w szeregu i oprócz tego całą ich masę ułożoną w odpowiednich przegródkach, to pojemność akumulatora powinna wynieść 7-10 kWh. Jeżeli ogniwa są pojedyncze, wtedy powyższą wartość należy podzielić przez 2.
Przy takim rozrzucie trudno o precyzyjne ocenienie zasięgu jednośladu. Zaryzykowalibyśmy twierdzenie, że Kymco celuje raczej w poziom „tania Energica” niż „chiński skuter z ciut większym zasięgiem”, ale jedynym dowodem na poparcie tej tezy jest ujęcie boku oraz przednich świateł – do miasta nie trzeba przecież tak rozbudowanych reflektorów.
Poczekamy do 26 listopada. A oto najciekawsze ujęcia ze zwiastuna:
I sam zwiastun:
…oraz elektryczny Kymco SuperNEX zaprezentowany w 2018 roku: