Livewire, elektryczny Harley-Davidson, oficjalnie zadebiutował na polskim rynku. Motocykl można zamawiać u dealerów w Warszawie, Katowicach i Poznaniu, jego cena rozpoczyna się od 146 420 złotych i zależy od aktualnego kursu euro. Najbliższa dostawa zaplanowana została na koniec listopada.
Livewire oficjalnie w Polsce. Czas oczekiwania od 5 dni do 4-8 tygodni
Livewire, elektryczny Harley-Davidson, wyposażony jest w baterię o pojemności 15,5 kWh, która powinna pozwolić na przejechanie średnio 158 kilometrów na jednym ładowaniu [przybliżone dane producenta]. Polscy dealerzy będą mieli motocykle testowe, ale do jazd zapraszają raczej wiosną ze względu na letnie opony na kołach.
Co ciekawe: także europejskie wersje motocykla będą wyposażone w amerykańskie gniazdo SAE – czyli podczas podróży po Europie trzeba będzie albo szukać salonów Harley-Davidson (każdy ma dysponować ładowarką), albo też wozić ze sobą przejściówkę. Producent obiecuje, że szybkie ładowanie do 80 procent baterii (0-80 proc.) trwa 40 minut, podczas gdy naładowanie do pełna – 60 minut.
Cena Livewire, jak wspomnieliśmy, startuje od 146 420 złotych. Motocykl będzie można kupić na miejscu w salonie, ale gdyby lokalny dealer nie dysponował interesującą nas wersją wyposażenia, pojazd będzie albo ściągany z magazynu centralnego w Holandii (co trwa około pięciu dni), albo sprowadzany bezpośrednio ze Stanów Zjednoczonych – to może potrwać 4-8 tygodni.
Najbliższa dostawa motocykli elektrycznych do salonów planowana jest na koniec listopada.
Zdjęcia: (c) Harley-Davidson