Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Xiaomi: Mamy ogniwa ze stałym elektrolitem. Niczego więcej o nich nie powiemy

Przy okazji Mobile World Congress 2023 /MWC23/ w Barcelonie Xiaomi pochwaliło się, że ma ogniwa ze stałym elektrolitem, w których osiągnęło gęstość energii wynoszącą 1 kWh/l. Dla porównania: ogniwa 4680 rozwijane przez Teslę mają około 0,74 kWh/l i jest to mniej więcej taka wartość, jaką mogą pochwalić się najlepsze współczesne ogniwa litowo-jonowe (0,7-0,8 kWh/l) stosowane w motoryzacji. Ogniwo Xiaomi mieści zatem o 36 procent więcej energii w jednostce objętości.

Xiaomi i solid-state – wiemy niewiele

Choć Xiaomi podało informację o solid-state w trakcie MWC23, żaden z portali technologicznych nie wychwycił, żeby nowe ogniwa pojawiły się w prezentowanych właśnie urządzeniach Xiaomi (robot CyberOne, Xiaomi 13, Xiaomi 13 Pro, Xiaomi 13 Lite itd.). Tę strategię obserwowaliśmy już przy ultraszybkim ładowaniu, Xiaomi Hyper Charge, którego też spodziewano się w debiutującym niedługo później modelu. Dodajmy, że nadzieje okazały się płonne.

Wróćmy jednak do deklaracji: Xiaomi obiecuje ogniwa ze stałym elektrolitem o gęstości energii o 36 procent wyższej niż współczesne ogniwa Li-ion. Deklaruje też o 20 procent lepszą wydajność w niskich temperaturach, co akurat ma sporo sensu. Jeśli udało się rozwiązać problem przepływu jonów przez stały elektrolit (ciało stałe!), to przy niskich temperaturach zmniejszające się odległości między jego cząsteczkami nie będą aż tak wielkim problemem, jak gęstniejący elektrolit ciekły, gdzie zmiany odległości są większe.

Trzecią i ostatnią zadeklarowaną nowością jest wyższy poziom bezpieczeństwa w teście przekłucia [naładowanego] ogniwa. Chińskie instytucje certyfikacyjne wymagają takiego eksperymentu i nawet jeśli nie jest on decydujący w procesie homologacji, lata temu sprawił on, że producenci aut zdecydowali się na pójście w ogniwa LFP zamiast w te oparte na niklu, ponieważ dochodzi w nich do mniejszych erupcji energii.


Nie wiemy, czy nowe ogniwa znajdą zastosowanie w samochodach elektrycznych Xiaomi, które mogą trafić na rynek już w 2023 roku. Szczególnie, że to niemal pewne, że auta będą miały baterie od BYD (tańsze) i CATL (droższe). Spodziewamy się, że ogniwa trafią najpierw do smartfonów, gdzie nikt już się nie martwi rosnącymi cenami, a dopiero z czasem zawitają też do elektryków.

Ważne uzupełnienie napisał Czytelnik Jakub D:

zależy, jeśli faktycznie byłyby odporne na wysokie oraz niskie temperatury, to jakichś klientów by znalazły. Natomiast zastanawia fakt, że nie podali gęstości grawimetrycznej. Czyli pewnie bez rewelacji, a to miał być parametr kluczowy w zastosowaniach EV.

Jego komentarz jest TUTAJ.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Exit mobile version