Niemiecka Varta to znana marka akumulatorów 12 V oraz producent jednorazowych i ładowalnych ogniw litowych, więc mizerna obecność firmy na rynku aut elektrycznych musi budzić zdziwienie. Najwyraźniej zauważył to też zarząd Varty, który właśnie zapowiedział rewolucję na rynku ogniw. Produkcja już w 2024 roku.
Varta chce wytwarzać specyficzne ogniwa 21700
Jak donosi WirtschaftsWoche, niemiecki producent chce w 2024 roku wystartować z wytwarzaniem ogniw 21700 (2,1 cm średnicy, 7 cm wysokości) – takich samych, jakie stosowane są w Tesli Model 3 i Y. Mają one trafić do firm motoryzacyjnych, jednak Varta nie chce konkurować z „ogniwami czysto energetycznymi”, które dziś dostarcza południowokoreański LG Energy Solution czy chiński CATL. Ogniwa Varty mają zawojować świat możliwością naładowania w 6 minut.
Prezes firmy, Herbert Schein, mówi o „ładowaniu do pełna”, ale nawet jeśli chodzi o uzupełnienie energii w „rozsądnym” przedziale w rodzaju 10->80 procent, mielibyśmy do czynienia z przełomem. Najlepsze, ładowane najwyższymi mocami ogniwa stosowane w samochodach potrzebują około 18-20 minut – i już w tej sytuacji pompujemy do nich energię z mocą około 3,3 C (pojemność baterii razy 3,3, np. przy 64 kWh byłoby to 211 kW).
Zejście do poziomu 6 minut to równowartość 10 C. Wspomniana wyżej bateria o pojemności 64 kWh mogłaby więc przyjmować strzały o mocy 0,64 MW (!).
Varta wierzy, że dzięki takim ogniwom mogłaby podbić rynek aut elektrycznych, ale szybko zastrzega, że nie chce bezpośredniej konkurencji z istniejącymi produktami, „ogniwami czysto energetycznymi”. Niemiecka firma preferuje rozwiązania specjalistyczne i segmenty o wyższych marżach. Widzi swoje ogniwa w zestawie z range-extenderami lub ogniwami paliwowymi, szczególnie w ciężarówkach, a także w autach segmentu premium i sportowych. Mówi nawet o e-boosterach, akumulatorach (dla hybryd?), które pozwalałyby na wydajne przyspieszanie bez dużego zużycia paliwa (źródło).
Pilotażowa linia produkcyjna w Ellwangen (Niemcy) ma być gotowa do końca tego roku. W roku 2024 ma ruszyć masowa produkcja, wtedy z fabryki powinno wyjechać 100-200 milionów ogniw.
Zdjęcie otwierające: aktualna oferta Varty (c) Varta