Toyota ogłosiła, że przejmuje od holdingu Panasonic udziały w firmie Primearth EV Energy (PEVE). Primearth EV Energy jest joint-venture stworzonym we współpracy z japońskim partnerem w 1996 roku, produkowało baterie do hybryd Toyoty, Hondy i General Motors. Do 2011 roku zajmowało się wyłącznie ogniwami niklowo-wodorkowymi (NiMH), dopiero trzynaście lat temu rozszerzyło działalność o ogniwa i baterie litowo-jonowe (Li-ion). Oprócz tego Toyota i Panasonic mają drugie joint-venture, PPES, które skupia się na ogniwach Li-ion i pracach nad bateriami ze stałym elektrolitem.
Toyota będzie sama sobie produkować baterie do hybryd
Panasonic i Toyota wytwarzały wspólnie ogniwa już od końca zeszłego wieku. Aktualna wydajność fabryki wynosiła około 1,4 miliona baterii NiMH rocznie i około 0,2 miliona baterii Li-ion rocznie. Biorąc pod uwagę przeciętną pojemność akumulatorów w hybrydach Toyoty, szybko przeliczymy, że maksymalna wydajność zakładu to mniej więcej 3,2 GWh ogniw rocznie. Toyota miała więc swoją gigafabrykę zanim Tesla zaczęła promować tę nazwę.
Dodajmy, że od 2010 roku Toyota posiadała 80,5 procent udziałów w przedsiębiorstwie, podczas gdy do holdingu Panasonika należało 19,5 procent.
Źródła internetowe twierdzą inaczej, ale producent deklaruje, że PEVE wytwarzała wyłącznie pakiety do starych hybryd, podczas gdy nowsze joint-venture, PPES, obsługiwało hybrydy plug-in i samochody elektryczne. Całkowite zbycie udziałów przez Panasonika oznacza, że znika on z branży motoryzacyjnej z akumulatorami NiMH, chociaż nadal wytwarza ogniwa tego rodzaju pod marką Eneloop (dawniej: Sanyo).
Toyota staje się głównym (i jedynym?) dostawcą baterii NiMH do samochodów, które z nich korzystają.