Izraelski StoreDot pochwalił się, że jego prototypowe ogniwo 100in4, które ma zadebiutować na rynku w 2026 roku, wytrzymało 1 100 cykli ładowania z ultrawysoką mocą, pozwalającą na uzupełnienie 70 procent energii (10 -> 80 procent) w 10 minut. Na dziś to mistrzostwo świata, najlepsze ogniwa Li-ion do samochodów elektrycznych potrzebują niemal dwukrotnie dłuższego czasu (18 minut), a przy ciągłym ultraszybkim ładowaniu prawdopodobnie przeżyłyby maksymalnie 300-400 cykli pracy.

StoreDot. Dużo, DUŻO obietnic

Ogniwo „100in4” wzięło swoją nazwę od zasięgu, izraelski startup chce uzupełniać 100 mil / 160 jednostek WLTP zasięgu w ciągu 4 minut. Zanim na rynku pojawią się ogniwa 100in4 (2026 rok), mają zadebiutować 100in5, tych powinniśmy rzekomo spodziewać się już w 2024 roku (zdjęcie poniżej). Z kolei w 2028 roku StoreDot obiecuje ogniwa 100in3 wytrzymujące +160 km zasięgu po zaledwie trzech minutach ładowania.

Teraz firma twierdzi, że jej prototypowe ogniwo 100in4 przeżyło 1 100 cykli ładowania z mocą 4,2 C (=4,2 x pojemność ogniwa). Rozładowywanie miało miejsce w temperaturze 25 stopni Celsjusza, przy ciśnieniu około 0,4 atmosfery i mocy C/3. Liczba cykli jest rewelacyjna, ciśnienie z kolei nieco zaskakuje, bo baterie samochodów elektrycznych pracują przy ciśnieniu zbliżonym do atmosferycznego:

StoreDot podkreśla, że zastosował wysokoniklową katodę (NCM811 przy 100in5 i NCM9xx przy 100in4 – nowoczesne, ale spotykane rozwiązanie) i anodę składającą się w ponad 40 procent z krzemu. Krzem i wspomniane ciśnienie to największe zaskoczenia: dotychczas mówiło się raczej o ściskaniu anod krzemowych lub opasywaniu ich czymś (nanorurki, grafenowe kulki), ponieważ pierwiastek ma tendencję do pęcznienia i kruszenia się, gdy gromadzi się w nim ładunek.

Ciśnienie poniżej atmosferycznego to dla litu ułatwienie: krzemowa siatka może stać się luźna, jony mogą swobodniej penetrować jej przestrzeń i się w niej zagnieżdżać. Nie powinno dochodzić do kruszenia, bo od początku nie ma parcia na wysokie gęstości energii.

I tutaj mamy prawdopodobnie do czynienia z największą słabością ogniw StoreDot. Mogą one wytrzymywać uzupełnianie energii wysokimi mocami, ale trudno powiedzieć, czy na pewno udaje im się utrzymać zapowiadane gęstości energii. Sam startup podkreśla zresztą wprost, że ogniwa mają teraz „wysoką gęstość energii” i że 0,34 kWh/100 kg dla 100in4 to wartość przewidywana, docelowa. W dodatku badane ogniwo miało zaledwie 3 Ah, podczas gdy w branży motoryzacyjnej stosuje się ogniwa o pojemności 100+ Ah.

Storedot chce być gotowy z ogniwami 100in4 o pojemności 140 Ah w 2026 roku (źródło).

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: