Interesujące doniesienia Pulsu Biznesu z początku sierpnia. Samsung SDI, południowokoreański producent ogniw i baterii Li-ion, rozważa wybudowanie fabryki baterii pod Gdańskiem. Decyzja miała zostać podjęta w 2024, jednak ostatecznie powinna zapaść w 2025 roku. Samsung SDI wytwarza już ogniwa Li-ion na Węgrzech, gdzie ma dwa zakłady i przymierza się do budowy trzeciego, ale ten „trzeci” może niespodziewanie powędrować do naszego kraju.
Samsung SDI z możliwą inwestycją w Polsce
Za sprawą fabryki LG Energy Solution Polska jest dziś europejskim liderem, gdy chodzi o eksport ogniw Li-ion. Ale my stoimy tylko na tej jednej grubej nodze, tymczasem Niemcy i Węgry za sprawą zlokalizowanego tam (lub w okolicy) przemysłu motoryzacyjnego, rosną w rankingach za sprawą coraz większej liczby filarów-zakładów wytwarzających ogniwa i baterie Li-ion. Chiński CATL ma fabrykę w Niemczech i buduje się na Węgrzech, Samsung SDI ma dwie fabryki na Węgrzech, przymierza się do budowy trzeciej. O przeżywającej problemy Varcie, przymierzających się do produkcji ogniw Tesli i BMW nie wspominając…
Wspomniana „trzecia” fabryka Samsung SDI na Węgrzech jest na razie w planach i niewykluczone, że powstanie jednak w Polsce, a nie na południu Europy. Puls Biznesu mówi o zainteresowaniu południowokoreańskiej firmy działką pod Gdańskiem o powierzchni około 200 hektarów. Węgierskie placówki mają zaopatrywać w ogniwa Li-ion europejski oddział Hyundaia, co jest o tyle interesujące, że dotychczas Hyundai decydował się raczej na ogniwa LG En Sol, SK On, ewentualnie – jak w przypadku Kony Electric II generacji – dostarczane przez chiński CATL.
Samsung SDI był jednym z pionierów, gdy chodzi o ogniwa litowo-jonowe dla przemysłu motoryzacyjnego, jeździły na nich bowiem BMW i3. Z czasem firma straciła impet, dziś trudno jest znaleźć producenta, który chwaliłby się korzystaniem z ogniw tej firmy. Dlatego przedsiębiorstwo walczy o powrót na szczyty, zapowiedziało wprowadzenie na rynek tanich ogniw LFP+, wersji ze średniej półki z wysoką zawartością manganu, wariantów wysokoniklowych (91 proc. Ni w katodzie, anody z dużą zawartością krzemu) ładujących się w 9 minut oraz edycji ze stałym elektrolitem (patrz: Samsung SDI strategia).