Na niemieckiej stronie Renault pojawiły się ciekawe statystyki. Producent zdradził, że 99 procent wszystkich baterii z Renault Zoe nadal działa i ma co najmniej 70 procent pojemności. Model trafił do sprzedaży w 2013 roku, w najstarszych egzemplarzach gwarancja na baterie już wygasła, bo obowiązywała ona przez 8 lat lub 160 000 kilometrów od momentu zakupu.
Baterie Renault Zoe, czyli jak czytać komunikat prasowy
Wspomniane 99 procent dotyczy wszystkich rodzajów baterii, czyli wariantów o pojemnościach 22, 40 i 52 kWh. Jak informuje Renault, mniej niż 1 procent nabywców musiało dokonać wymiany baterii, bo jej pojemność spadła poniżej obiecanych 70 procent pojemności fabrycznej (źródło). Czy to dużo? Patrząc na procenty, wynik jest bardzo dobry. Ale w wartościach bezwzględnych liczba nie jest już tak optymistyczna, w samym tylko 2021 roku w Niemczech sprzedało się 24 736 Renault Zoe, 1 procent z tej wartości to 247 egzemplarzy.
Oczywiście są to tylko szacunki, bo producent nie chwali się poziomem awaryjności baterii w poszczególnych rocznikach, ale warto pamiętać, że największą popularnością Zoe cieszyło się w ostatnich latach.
W zależności od wybranego planu, właściciel samochodu albo czekał na serwis akumulatora, albo też otrzymywał drugą baterię o parametrach mieszczących się w specyfikacji producenta, a jego dotychczasowy akumulator trakcyjny wracał na rynek dopiero po naprawie. Pierwszy schemat stosowano przy Zoe z wykupioną baterią, drugi przy samochodach z akumulatorem w abonamencie. Otrzymanie nowej baterii było możliwe tylko wtedy, gdy przywrócenie jej do stanu używalności okazywało się nieopłacalne (wariant bez abonamentu).
Aktualnie Renault pracuje nad mechanizmem certyfikatów informujących o degradacji baterii. Mają być one przydatne przy odsprzedaży samochodu kolejnej osobie. Oprócz tego w 2020 roku firma uruchomiła w Zabrzu specjalizowany zakład naprawiający akumulatory aut elektrycznych i hybryd.
