Verkor to firma, która dziś jest na etapie powolnego rozwoju w kierunku masowej produkcji. Renault Group ma w niej udziały od 2021 roku, pierwsza gigafabryka przedsiębiorstwa ma powstać w 2025 roku. Renault zadeklarował chęć zakupu 12 GWh baterii rocznie, co będzie stanowiło 75 procent całości, która ma powstawać w połowie dekady. Oceniając po komunikacie, ogniwa Verkor będą specyficzne.

Renault i Verkor razem

Baterie oparte na ogniwach Verkor mają być montowane w „modelach marek Grupy Renault z wyższych segmentów”, mówimy zatem o wysokich wydajnościach i dużych mocach ładowania, nawet kosztem gęstości energii. Firmy obiecują też niską emisję na etapie produkcji. Akumulatory trafią choćby do crossovera GT segmentu C, który będzie sprzedawany pod szyldem Alpine.

Verkor chce wytwarzać ogniwa saszetkowe i cylindryczne w formacie 2170 „lub większe”, firma nie chwali się ich parametrami czy nawet rodzajem użytych katod. Mimo tego Renault wraz ze startupem „zweryfikował techniczną jakość produktu, jego ekonomiczną konkurencyjność i proces wdrożenia do produkcji” i zapowiedział chęć zakupu 12 GWh baterii. Taka ich liczba wystarczy do wyprodukowania 150-200 tysięcy samochodów rocznie.

Gigafabryka Verkor, największy zakład wytwarzający ogniwa Li-ion na terenie Francji sfinansowany w całości z francuskich pieniędzy, w 2030 roku ma wytwarzać 50 GWh ogniw. Jeżeli nadal będą one trafiać przede wszystkim do aut usportowionych lub wyższych segmentów, gdzie tej energii potrzeba całkiem sporo, mówimy o około 600-700 tysiącach samochodów rocznie. Dla porównania: w 2022 roku Grupa Renault sprzedał nieco ponad 2 miliony samochodów z wszystkimi rodzajami napędów.

Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena ogólna
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]