Mniej więcej miesiąc temu Międzynarodowa Rada Czystego Transportu (ICCT) przedstawiła raport dotyczący emisji podczas produkcji, eksploatacji i recyklingu samochodów spalinowych, hybryd plug-in, aut elektrycznych i zasilanych ogniwami paliwowymi (wodorem). Kto uważnie przyjrzał się wykresom, mógł przeżyć zaskoczenie: produkcja baterii powoduje niższą emisję gazów cieplarnianych, jest mniejszym obciążeniem dla środowiska niż produkcja ogniw paliwowych i zbiorników na wodór.

Zbiorniki na wodór gorsze dla środowiska niż baterie. I mówimy tylko o instalacji, nie o wytwarzaniu

Raport LCA (ang. life-cycle analysis) ICCT można pobrać TUTAJ. Oto jeden z wspomnianych wykresów, w raporcie znajduje się na stronie 16. Żółty to produkcja baterii we współczesnym świecie (z obecnym miksem energetycznym), czerwony to produkcja zbiornika na wodór wraz z ogniwami paliwowymi, więcej to gorzej:

Lekko zaskoczeni spytaliśmy w ICCT o te różnice, bo w powszechnym mniemaniu wydobycie surowców i produkcja baterii Li-ion wydaje się procesem „brudnym”, a ogniwa paliwowe czy zbiornik na wodór uważane są za czyste, bo „nie ma w nich tego całego syfu”. Okazuje się, że nie doszło do żadnej pomyłki: z punktu widzenia emisji CO2, produkcja baterii jest bardziej ekologiczna, mniej obciążająca dla środowiska niż wytwarzanie ogniw i zbiorników.

Dr Georg Bieker, główny autor raportu, zdradził nam, że przygotowując zestawienia opierał się na modelu GREET opracowanym przez Argonne National Laboratory, amerykańskie laboratorium naukowe pracujące dla Departamentu Energii. Podkreślmy to: to nie jest jakaś tam jednostka badawcza, tylko placówka, której wyniki dotyczące energii jądrowej, alternatywnych źródeł energii czy promieniotwórczości są uznawane na całym świecie.

W zależności od rozmiarów samochodu i miejsca jego sprzedaży – czyli miejsca pochodzenia baterii – emisja gazów cieplarnianych (GHG) wynosi od 1,6 tony ekwiwalentu CO2 dla małych hatchbacków w Indiach (bateria 23 kWh) do 5,5 tony ekwiwalentu CO2 dla crossoverów i SUV-ów w Stanach Zjednoczonych (bateria 92 kWh; tabela 2.4 poniżej). Średnio dla wszystkich segmentów jest to około 3-3,5 tony ekwiwalentu CO2. Produkcja nie uwzględnia recyklingu, gdyby uwzględniała, byłaby dodatkowo o 14-25 procent niższa w zależności od procesu recyklingu i liczby odzyskiwanych surowców.

Dla porównania: produkcja ogniw paliwowych i zbiorników na wodór to emisja 3,4-4,2 tony ekwiwalentu CO2 według modelu GREET lub 5 ton ekwiwalentu CO2 w innych modelach (strony 64 i 65 raportu). Największym obciążeniem dla środowiska, paradoksalnie, nie jest wydobycie platyny stosowanej w ogniwach paliwowych, lecz wytwarzanie kompozytowych, wzmocnionych włóknami węglowymi zbiorników na wodór. Trudno się zresztą temu dziwić, zbiornik musi wytrzymać gigantyczne ciśnienie wynoszące 70 MPa, dlatego waży kilkadziesiąt kilogramów, choć mieści się w nim zaledwie kilka kilogramów gazu.

Instalacja wodorowa w Oplu Vivaro-e Hydrogen (c) Opel

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]