W czerwcu 2021 roku Porsche ogłosiło, że tworzy Grupę Cellforce ze startupem Customcells, by wytwarzać ogniwa o wysokiej wydajności. Teraz podano lokalizację fabryki i poinformowano, że z zakładów będzie wyjeżdżać 100 MWh (0,1 GWh) ogniw rocznie. Mają one wystarczać do zasilenia tysiąca samochodów elektrycznych.
Nowa fabryka baterii Porsche/Cellforce niedaleko Zuffenhausen (Niemcy)
Budowa zakładów ma się rozpocząć w 2022 roku, linie produkcyjne mają ruszyć w roku 2024. 100 MWh ogniw ma być wydajnością początkową, jednak niemiecka firma nic nie wspomina o dalszych planach rozwoju. Co istotne, niemiecka firma deklaruje, że „jest prawdopodobne”, że ogniwa będą stosowane w elektrycznych Porsche z zespołami napędowymi o wysokiej wydajności. „Jest prawdopodobne” to nie to samo, co „na pewno wykorzystamy”.

Różne rodzaje ogniw, które będą stosowane w koncernie Volkswagena. Ogniwa Cellforce znajdują się po prawej stronie schematu (c) Volkswagen
1 000 samochodów rocznie to średnio 83,3 samochodu miesięcznie. Liczba niezbyt duża, ale być może ogniwa Porsche/Cellforce trafią najpierw do modeli do zadań specjalnych, na przykład samochodów biorących udział w wyścigach? Po chrzcie bojowym mogłyby zawędrować też do bardziej cywilnych modeli.
Ogniwa Cellforce wykorzystują krzemową anodę, dzięki czemu w jednostce objętości mogą przechować większą ilość energii niż obecne ogniwa z anodami węglowymi. Są też bardziej odporne na wysokie temperatury i mają niższą rezystancję wewnętrzną, dzięki czemu mogą być ładowane wyższymi mocami albo chłodzone układami o niższej wydajności – co przy samochodzie elektrycznym zawsze wychodzi na plus.
Zdjęcie otwierające: wizualizacja fabryki Cellforce (c) Porsche