Mineral Resources (MinRes) to jedna z trzech największych firm na świecie wydobywających (produkujących) lit. Przedsiębiorstwo właśnie wstrzymało wypłatę dywidend, ponieważ światowe ceny surowca na tyle niskie, że ograniczają zyski. Dyrektor zarządzający MinRes, Chris Ellison, twierdzi, że [obecnie] „nikt nie zarabia na licie”, ale długofalowo jest optymistą, bo spodziewa się, że zapotrzebowanie na ten pierwiastek oraz żelazo będą rosły.
Ceny litu lecą na w dół
Firma zwiększyła wydobycie rok do roku o 66 procent, ale ceny spadły o 76 procent, z 5 300 do 1 300 dolarów amerykańskich (~4 900 złotych) za tonę. Na kolejny rok finansowy zaplanowano wydobycie nieco poniżej bieżącego, żeby nie silić się na wzrost na „niestabilnym rynku”, na którym litu, zdaniem Ellisona, jest za dużo (źródło). MinRes wyszło rzekomo przed szereg, zbyt mocno rozpędziło się z produkcją, optymalnie byłoby, gdyby obecne poziomy osiągnęło za kilka lat.
Niekorzystny trend ma się odwrócić pod koniec 2026 lub na początku 2027 roku, gdy zachodni producenci będą musieli zacząć masowo wytwarzać samochody elektryczne, skoro na rynkach powstanie luka po chińskich autach odbijających się od ceł. Według niego nowe taryfy przywozowe nie chronią rynku, lecz pozwalają firmom motoryzacyjnym trwać w dotychczasowej konfiguracji, sprzedawać silniki spalinowe. Tymczasem zastąpienie ich elektrykami to najlepsza metoda na wyeliminowanie dwutlenku węgla z powietrza.
Dyrektor MinRes ostrzegł, że jeśli obecne niskie ceny litu się utrzymają, „wiele działalności” będzie musiało zostać wstrzymanych. Chińscy producenci tymczasem są gotowi sprzedawać ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe w cenie zaledwie 56 dolarów (ok. 215 zł) za 1 kWh, niemal dwa razy taniej niż rok temu. Są to ogniwa o parametrach, których nie powstydziłyby się dzisiejsze ogniwa Li-ion z katodami wysokoniklowymi (NCM) z głównego nurtu. Łatwo obliczymy, że zbudowanie baterii o pojemności 80 kWh to koszt rzędu 4 400 dolarów, równowartość 17 200 złotych. Spora bateria stanowi więc dla producenta obciążenie zbliżone do kosztów silnika z osprzętem.