Brytyjski portal Autocar dowiedział się, że Mercedes rozpoczął testy Mercedesa EQS wyposażonego w prototypową baterię ze stałym elektrolitem zbudowaną w oparciu o ogniwa dostarczane przez Factorial Energy. Wnioski mają być zbierane w nadchodzących tygodniach, auto oferuje rzekomo „ponad 1 000 kilometrów zasięgu” [patrz też dalej] na jednym ładowaniu, do 25 procent więcej niż w przypadku zastosowania baterii z klasycznymi Li-ionami na ciekłych elektrolitach. Wagi obu akumulatorów mają być porównywalne.
Mercedes EQS SSB do połykania długich tras
Podawana powyżej wartość wynosząca 1 000 „kilometrów” to zapewne jednostki WLTP, bo EQS 450+ z napędem na tył ma do 804 jednostek WLTP. 1 000 jednostek WLTP to około 855 kilometrów realnie w trybie mieszanym, 600 kilometrów przy jeździe z szybkością 120 km/h lub 460 kilometrów przy utrzymywaniu 140 km/h, ponad trzy godziny ciągłej jazdy z maksymalną szybkością autostradową [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu]. Dla porównania: obecny światowy lider, Lucid Air Grand Touring, ma do 960 jednostek WLTP zasięgu.
Egzemplarz, w którym testowane są ogniwa solid-state, został rzekomo delikatnie zmodyfikowany na potrzeby eksperymentu. Zmiany dotyczyły przestrzeni na baterię i jej obudowy. Ogniwa dostarczył Factorial Energy, którego udziałowcami są Mercedes, ale też Stellantis i koncern Hyundaia. Z wcześniejszych deklaracji Factoriala wynika, że mamy do czynienia z ogniwami z całkowicie zestalonym elektrolitem (ASSB) opartym na polimerach o gęstości energii wynoszącej 0,391 kWh/kg, chociaż startup zapowiada już wariant o gęstości energii 0,45 kWh/kg z elektrolitem na siarczkach. Ta pierwsza wartość mniej więcej pasuje do rzekomego zasięgu wspomnianego Mercedesa (źródło).
Baterię zaprojektowano w taki sposób, by wytrzymała wzrost objętości ogniw podczas ładowania i spadek przy rozładowywaniu. Ogniwa (moduły?) mają być zawieszone w środku na specjalnych pneumatycznych siłownikach. Jeśli zasięg rośnie o 25 procent, można śmiało przyjąć, że pojemność pakietu ze stałym elektrolitem wynosi około 148 kWh, skoro edycja klasyczna ma 118 kWh wartości użytecznej. Samochody z bateriami solid-state mają pojawić się na rynku do końca pod koniec tej dekady, z kolei w tym roku, lada chwila spodziewany jest debiut nowego Mercedesa CLA i trzech jego braci.