W kwietniu 2021 roku LG Energy Solution Wrocław obchodziło pięciolecie swojego powstania. To obecnie największy w Europie producent baterii Li-ion do samochodów elektrycznych, więc skorzystaliśmy z okazji, by zadać firmie kilka pytań. Większość informacji to, niestety, tajemnice, ale usłyszeliśmy kilka ciekawostek.

LG Energy Solution europejskim liderem w produkcji baterii

Południowokoreański LG Chem rozpoczął prace nad bateriami dla firm motoryzacyjnych w 2000 roku. Pierwszą fabrykę zaczęto budować w koreańskim Ochang w 2009 roku, drugą w Michigan (Stany Zjednoczone) w 2010 roku, trzecią, bliźniaczą do drugiej, w chińskim Nanjing w 2015 roku. W 2016 roku wystartowała budowa LG Chem Wrocław Energy, dowiadujemy się z komunikatu prasowego.

W 2020 roku eksport baterii z Polski osiągnął wartość 4 miliardów euro (17,9 miliarda złotych; w 2019 – ponad 2 miliardy euro, prawie dwa razy mniej), nasz kraj stał się głównym eksporterem baterii w Unii Europejskiej. Jak zdradził Marcin Żwir, PR Specialist z LG Energy Solution, fabryka pod Wrocławiem nie została jeszcze ukończona. Firma jest obecnie na czwartym etapie rozbudowy, w trakcie którego powstaną dwie 3-poziomowe hale produkcyjne z infrastrukturą. W zakładach pracuje ponad 9 500 pracowników, jest kilkadziesiąt linii produkcyjnych, docelowa moc wytwórcza ma wynieść 100 GWh ogniw rocznie. Aktualnej nie mógł nam ujawnić, gdyż są to dane wrażliwe.

Firma jako pierwsza zaczęła rozwijać ogniwa NCM, tj. z katodami zbudowanymi w oparciu o nikiel-kobalt-mangan. W drugiej połowie 2021 roku ruszą dostawy ogniw NCMA, które mają 90 procent niklu, 5 procent kobaltu, „resztę manganu i aluminium”. Niestety, najciekawsze dane znowu okazały się „danymi wrażliwymi”, więc nie poznaliśmy ani formatu nowych ogniw NCMA (saszetki? cylindryczne? prostopadłościenne?), ani odbiorców tychże. Skądinąd dowiemy się natomiast, że nowe ogniwa oferują wyższe gęstości energii, dłuższy czas życia i są bardziej odporne na zapłon.

Z naszego punktu widzenia istotną zaletą ogniw NCMA jest niższy koszt ich produkcji, który bierze się z obniżonej zawartości kobaltu. Biorąc jednak pod uwagę dodatkowe parametry, spodziewamy się, że trafią one najpierw do odbiorców premium: Audi i Porsche w Europie, Hyundaia w Korei Południowej i może Tesli w Chinach. Musimy się teraz tylko zastanowić, jakie samochody elektryczne tych marek wejdą do masowej produkcji w drugiej połowie roku… 😉

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]