Naukowcy z MIT obliczyli, do jakich poziomów muszą zjechać magazyny energii, żeby opłacało się zastąpić tradycyjne elektrownie odnawialnymi źródłami energii. Okazuje się, że przy całkowitym przejściu na OZE ceny muszą kształtować się w przedziale od 5 do 20 dolarów za kWh.
Dzisiejsze baterie kosztują ponad 100 dolarów za kWh
Pojawiają się już pogłoski, że producenci zdołali zejść do poziomu 100-120 dolarów za kilowatogodzinę ogniw Li-ion, co daje ponad 6 tysięcy dolarów (od 23 tys. złotych) za ogniwa do przeciętnej wielkości baterii samochodu. Produkowane przez chiński CATL ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe mają kosztować mniej niż 60 dolarów za 1 kWh.
Jednak według badaczy z Massachusetts Institute of Technology to ciągle za dużo. Gdybyśmy chcieli korzystać wyłącznie z OZE i gromadzić nadmiary energii w akumulatorach Li-ion, konieczne byłoby zejście do poziomu 10-20 dolarów/kWh w przypadku chęci zastąpienia elektrowni jądrowych. Przy elektrowniach gazowych – obliczenia dotyczą Stanów Zjednoczonych, 4. na świecie kraju pod względem zasobności w gaz ziemny – koszty baterii Li-ion musiałyby być jeszcze niższe i wynosić zaledwie 5 dolarów za 1 kWh.
Ale tutaj pojawia się ciekawostka: powyższe kwoty zakładają całkowite zastąpienie opisywanych elektrowni przez OZE, a więc magazyny energii wystarczające do zaspokojenia potrzeb przy dłuższych okresach ciszy i słabego nasłonecznienia. Gdyby ustalić, że OZE wytwarzają „tylko” 95 procent energii, magazyny energii nabierają sensu ekonomicznego już przy cenie 150 dolarów/kWh!
Poziom 150 dolarów/kWh niemal na pewno już osiągnęliśmy. Problem w tym, że na świecie nie ma wystarczającej liczby fabryk ogniw Li-ion, by zaspokoić potrzeby producentów samochodów, nie mówiąc już o gigantycznych magazynach energii. A jakie są inne opcje? Przepływowe baterie wanadowe są stosunkowo łatwe w konstrukcji, ale drogie (100 dolarów/kWh). Elektrownie szczytowo-pompowe lub sprężające powietrze są tanie (20 dolarów/kWh), jednak wymagają dużych przestrzeni i odpowiednich warunków geograficznych. Inne tanie technologie są dopiero na etapie badawczo-rozwojowym – przełomów spodziewamy się najwcześniej za 5 lat.
Warto poczytać: How Inexpensive Must Energy Storage Be for Utilities to Switch to 100 Percent Renewables?
Zdjęcie otwierające: magazyny energii Tesli obok farmy fotowoltaicznej (c) Tesla
