Ogniwa baterii litowo-jonowych w telefonach czy samochodach elektrycznych wykorzystują między innymi kobalt. Jako że głównym producentem pierwiastka jest targana wewnętrznymi konfliktami Demokratyczna Republika Konga, postanowiliśmy sprawdzić, ile trzeba kobaltu do wyprodukowania jednej baterii do elektryka.
Kobalt w bateriach Li-ion
Do wyprodukowania baterii smartfona potrzeba około 8 gramów kobaltu. Do wyprodukowania przeciętnej baterii do samochodu elektrycznego potrzeba już około 10 kilogramów tego pierwiastka.
Cena kobaltu na giełdach wynosi dziś (13.03.2018) niecałe 85 tysięcy dolarów za tonę, czyli równowartość około 290 tysięcy złotych. A zatem sam tylko kobalt w samochodzie elektrycznym wart jest dziś 2,9 tysiąca złotych.
> Samochód elektryczny a rachunki za prąd – o ile się zwiększą przy ładowaniu w domu? [LICZYMY]
Gdzie są największe światowe złoża kobaltu?
Największym i głównym producentem kobaltu na świecie jest Demokratyczna Republika Kongo położona w Afryce Środkowej (64 tysiące ton rocznie). W kraju regularnie wybuchają wewnętrzne konflikty, co zawsze ma wpływ na dostępność i cenę tego pierwiastka. Kolejne starcia rozpoczęły się w prowincji Ituri pod koniec 2017 roku, w ciągu ostatnich trzech miesięcy ze swoich miejsc zamieszkania uciekło z tego powodu około 200 tysięcy ludzi.
Jednocześnie kobalt można też pozyskiwać ze zużytych ogniw elektrycznych. Według szacunków brytyjskiej firmy Creation Inn, w 2017 roku na całym świecie udało się odzyskać 8 700 ton tego cennego pierwiastka.
> Największe na świecie złoża litu W RUDAWACH?!
Na ilustracji: kobaltowa kostka o krawędzi 1 centymetra (c) Alchemist-hp / www.pse-mendelejew.de