Hyundai Motor, Kia i Hyundai Mobis stworzą joint-venture z SK On, południowokoreańskim producentem ogniw Li-ion i baterii. Wszystkie firmy zainwestują w sumie około 5 miliardów dolarów (równowartość 20,8 miliardów złotych), żeby w Stanach Zjednoczonych wybudować gigafabrykę ogniw Li-ion o docelowej wydajności 35 GWh ogniw rocznie. Wyjeżdżające z niej produkty będą składane w baterie przez Hyundai Mobis, by następne trafić do modeli Hyundaia, Kii i Genesis wytwarzanych w USA.
Hyundai i Kia pod rękę z SK On
Gigafabryka ogniw powstanie w hrabstwie Bartow (Georgia, USA), produkcja ma wystartować w drugiej połowie 2025 roku. Przedsiębiorstwa zakładają, że wspomniane 35 GWh ogniw wystarczy do wyprodukowania baterii do 300 000 samochodów elektrycznych, co daje średnią pojemność docelowego akumulatora na poziomie 117 kWh.
To intrygująca wartość, ponieważ dziś średnia pojemność baterii w samochodach Hyundai-Kia wynosi raczej około 70 kWh. Nawet Hyundai Ioniq 7 i Kia EV9 nie wyniosą jej powyżej około 85 kWh, zostają nam zatem spekulacje na temat dużych modeli marki Genesis lub specjalizowanych platform Kii (PBV-ów) nadających się do budowy vanów czy minibusów.
SK On (dawniej: SK Innovation) współpracuje z Kią długo, ale zaangażowanie marki Hyundai w inwestycję sugeruje, że drogi Hyundai Motor Group i LG Energy Solution – onegdaj podstawowego dostawcy ogniw Li-ion do elektryków Hyundaia – rozchodzą się coraz bardziej. Mimo tego siły połączono z producentem południowokoreańskim, choć Kia Niro EV (i nowy Hyundai Kona Electric) wykorzystują ogniwa chińskiego CATL.
Nota od redakcji Elektrowozu: amerykański Inflation Reduction Act przyciągnął do Ameryki Północnej kolejne joint-venture, które chce postawić tam gigafabrykę ogniw. Stany Zjednoczone robią wszystko, by nadgonić braki w produkcji ogniw Li-ion. Europa zostaje w tyle…
Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: