Factorial Energy przekazało producentom pierwsze próbki A ogniw Li-metal ze stałym elektrolitem

Factorial Energy to jeden z tych startupów zajmujących się ogniwami solid-state, który zyskał finansowanie ze strony poważnych producentów samochodów: Mercedesa, Stellantisa, Hyundai Motor Group. Teraz przedsiębiorstwo pochwaliło się, że wysłało do firm motoryzacyjnych pierwsze próbki A swoich ogniw ze stałym elektrolitem. Próbki A to takie, które dowodzą, że technologia faktycznie działa.

Factorial Energy z gotowymi ogniwami solid-state

Pierwsze długie ogniwa producenta mieszczą ponad 100 Ah energii, są wykonane w technologii Li-metal, czyli posiadają anodę, która buduje się z litu w procesie ładowania. Mechanizm ten pozwala na osiągnięcie wysokich gęstości energii zależnych w zasadzie od sposobu wykonania katody – bo podczas rozładowywania gdzieś te jony litu muszą zakotwiczyć, żeby odebrać swoje elektrony.

Startup chwali się przy okazji, że nowe ogniwa przeszły procedurę UN/DOT 38.3, która jest wymagana w przypadku ich transportu. Polega ona na sprawdzeniu wytrzymałości ogniw m.in. na niskie ciśnienia (transport lotniczy), wysokie temperatury, wstrząsy, uderzenia, przeładowania, błyskawiczne rozładowania czy zewnętrzne przypadkowe zwarcia. Dzięki temu Factorial może przesłać je do Mercedesa czy Hyundaia-Kii wykorzystując standardowy transport lotniczy albo morski.

Saszetkowe ogniwo Factorial Electrolyte System Technology (FEST) o pojemności ponad 100 Ah (c) Factorial Energy

Próbki A to dowód, że technologia działa, że producent „dowiózł” obietnice. Jeśli udziałowcy zaakceptują wyniki, nadejdzie czas na próbki B, czyli wtłoczenie działającego mechanizmu do formatu, którego potrzebują firmy samochodowe. Niektóre startupy między wierszami deklarują, że przy próbkach B to producenci aut będą musieli się dopasować – tak mówi choćby QuantumScape, które zapowiada zupełnie nowy format (rozmiar) swoich ogniw solid-state.

Dwa lata temu Factorial Energy chwaliło się, że tak opracowało swój proces wytwarzania ogniw ze stałym elektrolitem, że miał on nadawać się do wdrożenia na liniach wytwarzających ogniwa z elektrolitami ciekłymi. Wtedy produkty Factorial były w stanie utrzymać ponad 97 procent pojemności po 675 cyklach pracy.