Eve Energy jest jednym z chińskich producentów, którego cylindryczne ogniwa Li-ion będą stosowane w linii Neue Klasse BMW. Firma właśnie pochwaliła się, że stworzyła ogniwo o marketingowej nazwie Omnicell potrafiące przyjmować moc 6 C, 6 x pojemność. Panasonic i LGES w Teslach rozpędzają maksymalnie do okolic 3,3 C, Tesla w produkowanych przez siebie ogniwach 4680 osiąga co najwyżej okolice 2,7 C.
Eve Energy idzie za rynkiem. Obecne pojemności, ultrawysokie moce ładowania
Wszystkie media podają komunikat za tym samym źródłem, dlatego posiadamy jedynie archaiczny slajd z człowiekiem na scenie. Trudno powiedzieć, jaki format mają wspomniane Omnicell, chociaż współpraca z BMW i firmą Rimac sugeruje, że chodzi o ogniwa 46xx (46 mm średnicy, xx milimetrów wysokości), czyli zasugerowane rynkowi przez Teslę podczas Battery Day w 2020 roku. Uznano, że Tesla nie może się mylić.

Bateria Rimac zbudowana w oparciu o ogniwa 46xx Eve Energy. Fotografia ilustracyjna. Na otwarciu wykorzystaliśmy jej fragment (c) Rimac
Niedawno usłyszeliśmy, że CATL i BYD pracują nad ogniwami wytrzymującymi ładowanie z mocą 6 C. Teraz podobne deklaracje wygłasza Eve Energy, ale w wypadku ogniw cylindrycznych jest o tyle trudniej, że rolka z elektrodą jest zwinięta i upakowana w metalowym pojemniku, więc ogniwo dysponuje mniejszą powierzchnią oddającą ciepło. Jeżeli Omnicell faktycznie trafi na rynek – nawet gdy dojdzie do tego „dopiero” w 2025 roku – mamy szansę na małą rewolucję. Samochody BMW z linii Neue Klasse będą mogły zatrzymywać się przy ładowarkach na 10-15 minut zamiast trzydziestu.
Przy tak szybkim przyjmowaniu energii ograniczeniem zaraz stanie się infrastruktura do ładowania. Wdrażane powszechnie urządzenia HPC obsługują do 350 kW, z rzadka pojawiają się ładowarki obiecujące maksymalnie 400-450 kW. Podobne moce osiągają typowe złącza CCS2. Aby przekroczyć 450 kW, konieczne jest stosowanie droższych i cięższych wtyków CCS2 z własnym chłodzeniem (np. BRUGG Purwil HPC 850, do 850 kW) lub też standardu MCS opracowanego z myślą o ciężarówkach. W obu przypadkach z ładowaniem wysokimi mocami powinno sobie wreszcie poradzić przyłącze elektroenergetyczne albo operator musi zadbać o lokalny magazyn energii.