Nowy tydzień, nowa bateria. Chiński CALB (China Aviation Lithium Battery) pochwalił się swoim sposobem na zwijanie taśmy z elektrodami w ogniwie cylindrycznym. Przy dnie ogniwa taśma jest złamana w pół i wraca do góry, dzięki czemu obydwa bieguny ogniwa znajdują się na górze, tuż obok siebie. Ta idea jest powszechnie stosowana w ogniwach prostopadłościennych, bardzo często pojawia się też w saszetkowych, ale w cylindrycznych jest nowością. CALB twierdzi, że tak zbudowane ogniwa mogą być lepsze niż 4680 Tesli.

Sposób CALB na ogniwa cylindryczne

W normalnym ogniwie cylindrycznym stosuje się kolektory prądu, które są połączone z biegunami ogniw: jednym jest wybrzuszenie (+) na górze, rolę drugiego pełni cała puszka, ale ta jest zamknięta w izolatorze i odsłonięta tylko na dole (-). Niektóre ładunki muszą przebiec po całej taśmie, żeby wydostać się na zewnątrz, co mnoży wewnętrzne straty ogniwa. Tesla rozwiązała ten problem w ogniwach 4680 wyprowadzając kolektor na brzeg rolki i łącząc go z biegunem:

CALB ma inny pomysł: zamiast tworzyć frędzlaste zakładki, które nadal powodują przepływ ładunków po puszce ogniwa, złamał rolkę w dolnej części, by wyprowadzić oba kolektory obok siebie. W ten sposób „wyspa” będąca biegunem dodatnim otoczona jest obniżeniem, które stanowi biegun ujemny. Na obrazku wygląda to tak (ogniwo po prawej; źródło):

CALB chwali się, że taka konstrukcja powoduje obniżenie oporów na obudowie o połowę. Firma chwali się gęstością energii wynoszącą 0,3 kWh/kg przy katodach nikiel-kobalt-mangan i 0,2 kWh/kg przy bezkobaltowych LFP. Ogniwo wytrzymuje rzekomo ładowanie mocami 6 C, co oznacza 6 x pojemność baterii lub też godzina/6, czyli w 10 minut do 80 procent. Co najważniejsze: w stosunku do ogniw bezzakładkowych (ang. tabless, np. ogniwo 4680 Tesli), liczba maszyn spawających może być niższa aż o 70 procent, więc ich produkcja powinna być szybsza.

Widoczne na ilustracji ogniwa CALB mają proporcje bardzo zbliżone do ogniw 4695, które w połowie dekady powinny trafić do BMW z serii Neue Klasse. Nie da się wykluczyć, że przedsiębiorstwo nie zdołało zdobyć kontraktu w Tesli, więc usiłuje skusić inne marki. Przedsiębiorstwo obsługuje obecnie około 3 procent światowego rynku, jest dziesięciokrotnie mniejsze niż CATL.

Tym razem świetnym uzupełnieniem materiału wydaje nam się komentarz z Twittera:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: