BYD to jedna z tych chińskich firm, która od zawsze stawiała na ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe, LFP. Teraz producent poinformował, że zbudowane w oparciu o te ogniwa baterie BYD Blade wytrzymają 3 tysiące pełnych cykli pracy, co daje 1,2 miliona kilometrów przebiegu.
A zatem realny zasięg BYD Tang (2021) to 400 kilometrów?
Chiński producent chwali się liczbą [pełnych] cykli pracy i wynikającego z nich przebiegu wspominając przy okazji model BYD Tang. Tegoroczny, najnowszy model Tanga obiecuje 505 jednostek NEDC, co powinno przekładać się na około 340 kilometrów realnego zasięgu. Jednak z deklaracji dotyczących baterii BYD Blade otrzymujemy 400 kilometrów zasięgu (=1 200 000 / 3 000), co może oznaczać, że albo lekko podkręcono wyniki w celach marketingowych, albo wykorzystano nowszą wersję procedury NEDC – i realny zasięg BYD Tanga to faktycznie 390-400 kilometrów.
Oczywiście z punktu widzenia nabywcy korzystniejsza byłaby ta druga opcja. Szczególnie, że samochód kosztuje tyle, co najtańsze Audi e-tron.
BYD przypomina ponadto, że bezmodułowa bateria BYD Blade jest znacznie mniej podatna na zapłon niż akumulatory oparte na ogniwach z katodami NCA/NCM, gdy dojdzie do fizycznego uszkodzenia ogniwa. Po przebiciu gwoździem powierzchnia ogniw LFP BYD rozgrzewa się do zaledwie 30-60 stopni Celsjusza. Bateria wytrzymuje także rozgrzanie do temperatury 300 stopni oraz ładowanie z mocą 2,6 raza wyższą niż zaprojektowana (źródło).
Ogniwa w bateriach Blade mają 96 centymetrów szerokości, 1,35 centymetra grubości i 9 centymetrów wysokości (stąd nazwa: blade = ostrze, klinga). Akumulator BYD Tanga (2021) ma 86,4 kWh pojemności i może być ładowany z maksymalną mocą 110 kW. Krzywą ładowania określilibyśmy mianem niezłej, skoro uzupełnienie połowy baterii (30->80 procent) trwa 30 minut. W bardzo podobnym tempie ładuje się Mercedes EQC – samochód z tego samego segmentu i dysponujący baterią o zbliżonej pojemności.
Chiński producent nie ujawnił, jaka jest degradacja baterii po wspomnianych 3 tysiącach cykli ładowania. Uwzględniając rynkowe standardy zakładamy, że wynosi ona do 35 procent, tj. przy 1 200 000 kilometrów przebiegu bateria samochodu oferuje 65 procent pojemności fabrycznej. Warto dodać, że taki przebieg oznacza w polskich warunkach ponad 80 lat eksploatacji.