Interesujący artykuł na portalu BMW Blog. Według informacji, których udzielili bliżej nieokreśleni „przedstawiciele BMW”, firma nie spodziewa się komercjalizacji ogniw ze stałym elektrolitem przed 2027 rokiem. To by oznaczało, że ciekłe elektrolity zostaną z nami na dobre kilka lat.
Główne problemy ze stałym elektrolitem: temperatura pracy i gęstość energii
Ogniwa ze stałym elektrolitem teoretycznie będą oferować wyższe gęstości energii i lepsze bezpieczeństwo, ale dziś nie obstaje za nimi właściwie żaden producent samochodów oprócz Toyoty. Toyota kilka lat temu obiecywała, że będzie miała ogniwa „doskonalsze niż obecne” na początku obecnej dekady, teraz jednak właściwie nie wraca do tematu.
BMW niedawno pogrzebało wodór, dziś sugeruje, żeby nie wstrzymywać oddechu na myśl o bateriach solid-state – żeby się nie udusić. Według „ekspertów ds. baterii z BMW” cytowanych przez BMW Blog, technologia stałego elektrolitu nie dojrzeje przed 2027 rokiem. Ogniwa być może się pojawią, ale nie będą gotowe do masowej produkcji.
> BMW podaje dane techniczne BMW i Hydrogen Next i… dystansuje się od wodoru?
W tej chwili znajdują się one „w początkowym stadium” i sporo musi zostać zrobione zanim będą mogły zostać wykorzystane w motoryzacji.
Zdekompletowany przód BMW iNext. Strzałki pokazują prześwitujący pojemnik baterii samochodu (c) BMW
Dwa najważniejsze problemy ogniw solid-state to temperatura pracy i uzyskiwana gęstość energii. Współczesne wymagają podgrzewania stałego elektrolitu do wysokich temperatur, żeby był on w stanie przepuszczać jony. Dotychczas słyszeliśmy o temperaturach najpierw rzędu kilkuset, później 100+, a niedawno kilkudziesięciu stopni Celsjusza, w zależności od zastosowanej technologii.
Postęp jest duży, jednak konieczność utrzymania baterii w temperaturze 50-90 stopni Celsjusza to duży wydatek energetyczny. Wydatek, który się nie opłaca, bo obecne ogniwa ze stałym elektrolitem oferują niższe gęstości energii niż ogniwa Li-ion, a prototypy o wyższych gęstościach energii dopiero powstają. Problemem ma być również szybkie ładowanie takich ogniw, chociaż tutaj BMW nie zagłębia się w szczegóły.
Konkluzja jest jasna: przez najbliższe kilka lat skazani jesteśmy na ogniwa litowe z ciekłymi elektrolitami.
> Samsung zaprezentował ogniwa ze stałym elektrolitem. Strzelamy: za 2-3 lata będą na rynku