Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Xpeng: Mamy ładowarki obsługujące 480 kW. Nasz Xpeng G9 rozpędza się do 440 kW, +167 km w 5 minut

Chiński Xpeng zaprezentował ładowarkę oznaczoną symbolem S4. Potrafi ona uzupełniać energię z mocą do 480 kW (670 A przy ~715 V), dzięki czemu niektóre modele elektryków będą w stanie odzyskać około 35 procent baterii w czasie zaledwie 5 minut. Wygląda na to, że na razie najbardziej skorzysta z niej tylko Xpeng G9, nowy elektryczny SUV producenta, który nie boi się ładowania z mocami powyżej 4,5 C.

Aktualizacja 2022/08/07, godz. 11.14: skorygowaliśmy dodany zasięg na podstawie liczby prezentowanej na ekranie.

480 kW brzmi super, ale co z degradacją?

W eksperymencie pokazanym na nagraniu bierze udział Xpeng G9, SUV z pogranicza segmentów D i E. Firma chwali się, że dzięki nowej ładowarce S4 zdołała uzupełnić w 5 minut 210 jednostek CLTC, czyli około 167 kilometrów realnie w trybie mieszanym. Auto startuje od 151 kW, następnie zjeżdża do przedziału 100-120 kW, by wyskoczyć w okolice 200… 250… 280… 390… 400 kW, na którym to poziomie zaczyna się wolniejszy marsz w górę. Na nagraniu Xpenga uwieczniono zaledwie 5 minut procesu uzupełniania energii, nie wiemy zatem, jak ta krzywa przebiega dalej:

Auto dysponuje baterią o pojemności 96 kWh i osiągnęło w szczycie niemal 444 kW, rozpędziło się więc do 4,6 C (4,6 x pojemność baterii). To oszałamiający rezultat, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że najlepsze współczesne nam modele tylko w minimalnym stopniu przekraczają 3,3 C, żeby nie spowodować zbyt szybkiej degradacji ogniw:

Dotychczas najlepsze wyniki na stacjach ładowania osiągały Lucid Air (300 kW), Porsche Taycan (270 kW) i Tesla Model 3 LR/Model Y LR (250 kW). Możliwość rozpędzenia się do 480 kW brzmi doskonale, lecz trzeba pamiętać, że procesem ładowania w całości zarządza elektronika auta. Jeśli elektryk nie zażąda 300 czy więcej kilowatów, stacja ładowania nie osiągnie takiej mocy.

A skoro branżowi liderzy wolą nie przekraczać 3,3-3,4 C czy nawet dają klientom możliwość obniżenia maksymalnej mocy ładowania, pojawia się pytanie, z jakich ogniw korzysta Xpeng w G9. Czyżby były to ogniwa z elektrodami chronionymi grafenem, które stosuje ponoć GAC i które Xiaomi miało wprowadzić do oferty w 2022 roku?

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Exit mobile version