W ramach projektu NOX-Block, którego celem jest obniżanie poziomu tlenków azotu w powietrzu, Dortmund rozpoczął prace nad 320 punktami ładowania ulokowanymi w latarniach, dowiedział się portal Electrive. Pierwsze 25 już działa, komplet ma być gotowy do września 2022 roku. Do uruchomienia procesu ładowania wystarczy kabel Typu 2 oraz karta RFID albo aplikacja mobilna.
Punkty ładowania w latarniach ukłonem w stronę posiadaczy elektryków w miastach
Najbardziej znanym i najlepiej wyposażonym w punkty ładowania w latarniach miastem jest bodaj Londyn, w którym firma Ubitricity udostępniła ponad tysiąc gniazdek w obudowach oświetlenia ulicznego. W całej Wielkiej Brytanii pod koniec 2020 roku Ubitricity miało ponad 2,5 tysiąca punktów ładowania.
Dortmund początkowo też planował korzystać z rozwiązań Ubitricity, ale ostatecznie zdecydowano się na bardziej otwarte rozwiązanie firmy Ebee Smart Technologies. Uruchomieniem usługi zajmie się StraBelDo, miejskie konsorcjum zarządzające oświetleniem ulicznym (źródło). Punkty ładowania w latarniach mają służyć przede wszystkim mieszkańcom domów wielorodzinnych oraz osobom dojeżdżającym do miasta i przesiadającym się do transportu publicznego.
Urządzenia mogą zostać skonfigurowane do udostępniania 3,7, 11 lub 22 kW, w zależności od przyłącza elektroenergetycznego. W Dortmundzie będzie to maksymalnie 11 kW. Do skorzystania z ładowania nie będzie potrzebny żaden licznik (porównaj: zdjęcie Ubitricity powyżej), wystarczy wpiąć przewód do gniazda Typu 2 i uruchomić ładowanie kartą RFID, aplikacją mobilną albo z poziomu strony WWW pozwalającej przy okazji na opłacenie procesu.
W ciągu roku ma powstać 320 punktów ładowania w latarniach. Docelowo ma ich być 500 w Dortmundzie, 100 w Schwerte i 80 w Iserlohn (dwa okoliczne miasta).
