Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Volkswagen zaprezentował robota ładującego auta elektryczne. Wizja, która działa. Tylko kto mu klapkę otworzył?

Mniej więcej rok temu Volkswagen pokazał swoją wizję pomocnika kierowcy auta elektrycznego. To robot, który sam podłączał auta do ładowania. Teraz pokazano wersję urządzenia, która działa i… może okazać się naprawdę przydatna na zatłoczonych miejskich parkingach. O ile tylko zostanie rozsądnie wyceniona.

Była wizja robota, jest robot

Idea jest prosta: zamiast wyposażać każde miejsce parkingowe w gniazdko ładowania, stwórzmy robota, który będzie dojeżdżał do wybranych elektryków. Koszty usprawniania infrastruktury, być może kucia ścian i kładzenia nowych przewodów o większych przekrojach, przesuńmy w inne miejsce. Niech robot dowiezie energię do samochodów:

https://www.youtube.com/watch?v=yMC1H__xL3Y

Rok temu była wizja, teraz jest działające urządzenie: Volkswagen Group Components stworzyło prawdziwego robota, który potrafi przetransportować magazyn energii do auta elektrycznego wymagającego ładowania. Na filmie widać, jak automat wpina wysięgnik z wtykiem do gniazda CCS. Z wcześniejszych prezentacji wiemy, że do samochodu musi być podłączony tylko magazyn energii, a robot może przejść do kolejnych zadań.

https://www.youtube.com/watch?v=Fk_j1m7ck0c

Oczywiście w reklamie są pewne niedociągnięcia. Nie wiadomo na przykład, kto miałby odblokować i otworzyć klapkę portu ładowania (kierowca na znak zachęty? robot?). Nie jest też jasne, czy takie rozwiązanie, choć atrakcyjne wizualnie, będzie opłacalne. Jeden magazyn energii może mieć sens, ale czy kierowcy chcą zapłacić wysoką cenę – bo magazyn energii musi się zamortyzować – za uzupełnienie 20-25 kWh energii?

Trudno wreszcie ocenić, czy zarządzanie takim robotem nie wymagałoby przypadkiem osobnej aplikacji. A może osobnej aplikacji dla każdego parkingu z automatem i magazynami energii?

Z wcześniejszych deklaracji Volkswagena wynikało, że magazyny będą miały 25 kWh pojemności, a uzupełnianie energii w samochodach będzie się odbywać z mocą do 50 kW. Gdyby założyć, że magazyny ładują się w gnieździe siłowym (3-f, 32 A), taki zestaw byłby w stanie zaspokoić potrzeby niemal 7 samochodów na dobę. Lub około 3-3,5, gdyby ich kierowcy domagali się uzupełnienia 50 kWh energii.

Ale przy zwykłym gniazdku uzupełnienie energii w magazynie o pojemności 25 kWh to ponad 9 godzin. Sprzęt amortyzuje się wolniej, bo jest w stanie obsłużyć do 2,5 samochodu na dobę.

Zdjęcie otwierające: automat ładujący (c) Volkswagen Group Components

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.7]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version