Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Superchargery v4 obsłużą ponad 250 kW. Może 350 kW, może 500 kW, może więcej. Pierwszy z nich w Zjednoczonym Królestwie?

Nasz Czytelnik, Pan Michał, miał możliwość naładowania się na Superchargerze v4 we Francji. Z tabliczek znamionowych urządzeń wynika, że mogą one działać z napięciem do 1 000 V przy natężeniu wynoszącym 615 A. Daje to maksymalnie 615 kW (!) mocy, chociaż biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia samochodów, spodziewajmy się raczej 500, w przyszłości 560 kW. 

Supercharger v4. Work in progress

Kilka dni temu opisywaliśmy, że 4. generacja urządzeń wyposażona jest w mały ekranik ukryty pod wtyczką oraz w miejsce z logotypem Tesli, w którym może pojawić się czytnik kart. Nasz Czytelnik odwiedził nową ładowarkę i ma kilka dodatkowych obserwacji. Zmiany widoczne na pierwszy rzut oka to grubsze przewody oraz obudowa urządzenia, która jest wyższa i brzydsza niż przy Superchargerach v3. Wyświetlacz jest malutki, ma około 5 na 8 centymetrów.

Najciekawsze okazały się tabliczki znamionowe. Stojące w pobliżu ładowarek transformatory obsługują na wyjściu moc 250 kW, napięcie od 0 do 500 woltów i natężenie wynoszące do 631 amperów, co daje nieprzekraczalne 315,5 kW mocy przy samochodach w architekturze 400 V. Elektryki z architekturą 800 V – na przykład Kia EV6 czy Hyundai Ioniq 5, ale też Lucid Air czy Cybertruck – nie rozwiną na nich pełni możliwości. Każda z wielkich szaf zasila cztery stanowiska.

Jednak czym innym jest zasilanie, a czym innym możliwości samej ładowarki. Ta obsłuży natężenie do 615 amperów i napięcie do 1 000 woltów, co daje maksymalną moc Superchargera v4 wynoszącą 615 kW. I już wiadomo, dlaczego przewody są grubsze: trzeba je po prostu intensywniej chłodzić, zakonkludował nasz Czytelnik. Na takim urządzeniu auta w architekturze 800-900 V będą w stanie osiągnąć pełnię mocy ładowania, o ile tylko nie ograniczy ich coś innego, na przykład temperatura baterii. Albo możliwości zewnętrznego transformatora (patrz: powyżej).

Rzecz jasna czym innym jest maksimum możliwości, a czym innym faktyczne moce ładowania. Przy Teslach Model 3 i Y wynoszą one do 250 kW, Elon Musk obiecywał swego czasu 280, nawet 300 kW. Przez analogię możemy wnioskować, że Supercharger v4 będzie działał z mocami 500, 560, ewentualnie 600 kW. Przy czym na razie mówi się o 350 kW. Pierwsze takie urządzenia mogłyby zostać uruchomione na terenie Zjednoczonego Królestwa, jak dowiedział się Tesla Owners UK:


Nota od redakcji Elektrowozu: podobne szafy transformatorowe stoją przy salonie w Ząbkach. Nasz Czytelnik podpytał w związku z tym ludzi stamtąd o dwie brakujące ładowarki, skoro przed płotem jest ich „tylko” 14. Okazało się, że dwa dodatkowe Superchargery schowane są za budynkiem i będą wykorzystywane na potrzeby serwisu.

Szafy transformatorowe przygotowane do uruchomienia przy salonie w Ząbkach, fotografia z czerwca 2023. Teraz stanowiska są już pod pokrowcami, gotowe, czekają na odbiór przez UDT

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 5]
Exit mobile version