Z udostępnionych w Holandii Superchargerów można korzystać zarówno z doskoku, jedynie po założeniu konta w aplikacji Tesli, jak też po uprzednim opłaceniu abonamentu. Abonament ma kosztować zaledwie 13 euro (~60 złotych) miesięcznie i być możliwy do wykupienia na miesiąc.

Superchargery vs Ionity = co najmniej 4:2

W Ionity też istnieje instytucja miesięcznego abonamentu (Ionity Passport), z tym zastrzeżeniem, że nabywcy zapłacą za niego 17,99 euro / 79 złotych miesięcznie  i trzeba go wykupić na rok. To dwie pierwsze przewagi Tesli: niższe koszty i brak potrzeby wiązania się na zbyt długi okres. W dodatku w usłudze z abonamentem 1 kilowatogodzina energii kosztuje 0,24 euro (równowartość 1,11 złotego), podczas gdy użytkownicy sieci Ionity zapłacą 0,35 euro / 1,5 zł.

Superchargery Tesli otwarte dla innych marek są widoczne na mapie Tesli. Można to sprawdzić TUTAJ

Jeśli nie wykupiliśmy abonamentu i nie mamy preferencyjnej stawki (ładowanie ad-hoc), Ionity proponuje nam absurdalne kwoty w rodzaju 0,79 euro / 3,5 złotego za 1 kWh energii. Na Superchargerach Tesli jest taniej, z eksperymentów pierwszych użytkowników wynika 0,57 euro/kWh (równowartość 2,63 zł/kWh).

W tym zestawieniu Ionity wypada lepiej tylko pod dwoma względami. Wszystkie ładowarki operatora mają długie przewody, dzięki czemu naładujemy na nich każdego elektryka. Superchargery tymczasem zostały przystosowane do ładowania pojazdów z portami znajdującymi się możliwie blisko krańca samochodu – dlatego ta Kia musiała stanąć na stanowisku obok:

Drugą istotną zaletą Ionity jest moc ładowania dochodząca do 350 kW, dzięki czemu maksymalne możliwe szybkości osiągną na niej zarówno auta z instalacjami 400 (większość), jak i 800 V (Porsche Taycan, Hyundai Ioniq 5, Kia EV6). Trzecia wersja (v3) Superchargerów Tesli rozpędza się do 250 kW, starsze urządzenia obsługują 120-150 kW. Polestar 2 przy zimnej baterii naładowanej do 62 procent rozpędził się do 46 kW:

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: powyższe porównanie jest nieco na wyrost, ponieważ Ionity ma dziś 379 stacji ładowania, a Tesla udostępniła innym markom zaledwie 10 lokalizacji w Holandii. Domyślamy się jednak, że wystarczy szybka decyzja Muska, żeby otworzyć ładowarki w innych krajach, w tym w Polsce.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]