Stellantis i Ample ogłosiły chęć zawiązania porozumienia, w ramach którego samochody koncernu Stellantis będą wykorzystywały technologię wymian baterii opracowaną przez Ample. System ma się najpierw znaleźć w Fiacie 500, w przyszłości może zostać zastosowany w wielu różnych markach. Pierwsza stacja wymian Ample-Stellantis powinna zostać uruchomiona w Madrycie (Hiszpania).

Fiat 500 z technologią wymian baterii

Rozwiązanie opracowane przez Ample pojawi się obok taboru stu Fiatów 500 jeżdżących po Madrycie w ramach usługi carsharingowej Free2move. Ma być gotowe już w 2024 roku. Firmy deklarują, że toczą rozmowy nad szerszym wykorzystaniem technologii „w innych markach i regionach”, by „zaspokoić potrzeby taborów [firmowych] i klientów”.

Ample jest amerykańskim przedsiębiorstwem, które na rynku istnieje już od dziewięciu lat. Technologia wymian baterii Ample miała się pojawić w samochodach Fiskera, poza tym raczej nie słychać, żeby europejski czy amerykański sektor motoryzacyjny były nią szczególnie zainteresowane, a są one kluczowe do dalszego rozwoju systemu. Inwestorzy przychodzili przede wszystkim z branży kapitałowej i naftowej.

Porozumienie koncernu Stellantis z Ample, choć zaczyna się w Europie, wygląda jak chęć przygotowania się do powrotu do Chin, żeby móc dysponować tam usługą porównywalną do tego, czym chwali się konkurencja. Ample obiecuje, że pojedynczą stację wymian jest w stanie uruchomić w ciągu zaledwie trzech dni. Z punktu widzenia nabywców elektryków nie jest to rozwiązanie szczególnie interesujące, ponieważ wiąże się ono z dodatkowym comiesięcznym abonamentem za baterię. A producent samochodów może przestać martwić się o duże pojemności i szybkie ładowanie, skoro „klient dostaje sieć stacji wymian, z których zawsze może skorzystać”.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]