Hubject to nazwa bodaj największej platformy roamingowej (eRoaming), w ramach której wszyscy z niej korzystający mogą w czasie rzeczywistym uzyskiwać informacje o stanie stacji ładowania, ich obłożeniu, ale też je aktywować. Jeśli stacje ładowania samochodów elektrycznych nadzorowane przez Tauron znajdują się w sieci Hubject, będą mogły być aktywowane z użyciem uniwersalnych kart i abonamentów (np. Kia Charge, Shell Recharge itd.), oczywiście po odpowiednich stawkach.
Tauron w Hubject = dobre wieści. Czekamy na Orlen
Tauron od początku sumiennie podchodził do zagadnień związanych z Ustawą o elektromobilności: uruchamiał przyłącza, słupki i stacje ładowania. To podejście widać do dziś, stawki operatora są przystępne, jedne z niższych w Polsce (DC 1,99 zł/kWh, AC 1,59 zł/kWh). Pewnym minusem są lokalizacje, operator ma swoje urządzenia tylko w południowej części kraju. Wadą bywają też szybkości, stacje DC rozpędzają się do 50 kW (niektóre z nich GreenWay nazwałby „60 kW” z racji wyższych niż zwykle natężeń).
Obecność stacji ładowania Tauronu w sieci Hubject eRoaming sprawiła, że pojawiły się one w aplikacjach umożliwiających dostęp do urządzeń wielu operatorów, np. Plugsurfing. Oczywiście stawki mają „odpowiednie”, z narzutami ze strony właścicieli aplikacji. Punkt ładowania 22 kW w Kluczborku dyktuje oficjalną stawkę 1,59 zł/kWh, podczas gdy w Plugsurfing zapłacimy aż 2,6384 zł/kWh (+65,9 proc.). Stacja DC na MOP Jonas o mocy 75 kW to 4,1943 zł/kWh zamiast nominalnych 1,99 zł/kWh (+110,8 proc.). Przy innych aplikacjach, kartach, abonamentach (np. Mercedes meCharge) kwoty mogą być inne – ale zawsze warto je sprawdzać.
Dla Tauronu najważniejsza może być obecność stacji ładowania w nawigacjach samochodów (Volvo, Mercedes, Renault itd.). Algorytmy wyznaczające trasę będą mogły o nie zahaczać, o ile uznają, że należy to zrobić. Warto wszak dodać, że obecne wersje oprogramowania preferują raczej urządzenia o dużych mocach (100 i więcej kW), żeby postoje były jak najkrótsze. Efekty bywają różne: Powerdot zgłasza jako działające ładowarki, które jeszcze nie są czynne (ale już je włączono), więc Nawigacje Google w Volvo czy Renault z uporem maniaka do nich kierują.
Sieć Hubject gromadzi dziś w sumie ponad 725 000 punktów ładowania, w tym 250 000 w Europie, i ma ponad 2 000 partnerów z całego świata. W jej skład wchodzi kilka usług, które umożliwiają wymianę informacji na platformie, obsługę roamingu czy analitykę danych wraz z podpowiedziami, jak wyglądamy na tle konkurencji. Z punktu widzenia kierowców optymalne byłoby dołączenie Orlenu do platformy, bo sieć Orlen Charge jest duża i nieźle ulokowana, ale miewa problemy z poprawnym funkcjonowaniem.