Jeśli wyjeżdżacie na Haloween, Wszystkich Świętych lub Święto Zmarłych, może zainteresować Was promocja, którą ogłosiło Plugsurfing z Powerdotem. Otóż od poniedziałku, 28 października, godz. 9, do poniedziałku, 4 listopada, również godz. 9, Plugsurfing pozwala na uzupełnianie energii na stacjach Powerdot z rabatem wynoszącym 20 procent. Aplikacja informuje o stawce wynoszącej 2,3001-2,3948 zł/kWh za skorzystanie z CCS2, Chademo to dolna część przedziału, Typ2 jest nieco tańszy.  

Promocyjny cennik Powerdot przez aplikację Plugsurfing

Stawki, które wyświetla nam mapa, są następujące: CCS2 = 2,3001 zł/kWh przy ładowarkach o niższych mocach; 2,3948, ~2,39 zł/kWh przy wyższych mocach; Chademo = 2,3001, ~2,3 zł/kWh, Typ2 22 kW = 1,8942, ~1,89 zł/kWh. Wszystkie ceny są kwotami końcowymi, nie wymagają opłacenia abonamentu, konieczne jest natomiast zarejestrowanie się w aplikacji i dodanie do niej karty płatniczej (Android TUTAJ, iPhone TUTAJ). Operator zachęca również, żeby wybrać Powerdot jako preferowanego operatora – wtedy ładowarki firmy mają na mapie dodatkową gwiazdkę. Nie zauważyliśmy, by to zmieniało ceny:

Każdorazowe uruchomienie procesu ładowania powoduje zablokowanie na karcie 150 złotych. Z tej blokady zostanie pobrana opłata za energię. Ładowarki Powerdot znajdują się przy Biedronkach, często też przy trasach lub centrach handlowych. W aplikacji mobilnej sprawdzimy ich obłożenie – właściciele samochodów elektrycznych chyba niezbyt przychylnie przyjęli cennik Powerdot, bo nie udało nam się znaleźć w Polsce urządzenia, które miałoby choćby jeden słupek godzinowy na wysokość przekraczającą 25 procent.

Nawet doskonała lokalizacja przy trasie E67 w Warszawie (Decathlon Targówek; PlugShare TUTAJ; zdjęcie powyżej) wzbudza znikome zainteresowanie. I to mimo faktu, że chętnie kierują do niej samochody Volvo oraz Renault z systemami Android Automotive, szczególnie przy przejeżdżaniu przez Warszawę z północnego wschodu na południowy zachód. Robiły tak nawet przed oddaniem stacji do użytku, jakby operator pospieszył się z wysłaniem do Google listy swoich lokalizacji.

Zaletą urządzeń operatora są moce ładowania. Nawet jeśli pobliskie stacje GreenWay oferują 50-60 kW, Powerdot stara się, by było to 120 kW, co wydatnie skraca czas postoju na uzupełnienie energii.

Nota od redakcji Elektrowozu: mamy nadzieję, że to zapowiedź odwilży cenowej, która nastąpi na ładowarkach Powerdot od 2025 roku…

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]