Eleport jest operatorem stacji ładowania, który działa w Polsce i krajach bałtyckich. Aby skusić klientów i przypomnieć o swojej obecności, firma obniżyła ceny za ładowanie w sierpniu – są teraz takie, jakie ma walcząca o klienta konkurencja (Lidl, Polenergia, Tauron): 1,59 zł/kWh przy AC oraz 1,99 zł/kWh przy ładowaniu szybkim, DC. Operator chwali się, że ma aż 443 punkty ładowania w 25 miejscowościach w Polsce.
Eleport z tanim ładowaniem w wakacje
Wygląda na to, że wyklarowały nam się w Polsce stawki za uzupełnianie energii, które uznawane są za akceptowalne. To te, które właśnie wdrożył Eleport (patrz: tytuł). Dotychczas ceny były istotnie wyższe, wynosiły odpowiednio 1,89 zł/kWh na AC i 3 zł/kWh przy DC, w dodatku już po godzinie zajmowania szybkiej ładowarki naliczana była opłata w wysokości 20 złotych, nie mówiąc o opłatach parkingowych. Generalnie: było drogo. Teraz jest tanio i mamy nadzieję, że te niskie stawki zostaną z nami również po wakacjach.
Estoński operator intensywnie rozwija swoją sieć, chwali się, że jest już czwarty w Polsce. Należące do niego 443 punkty ładowania znajdują się m.in. w Warszawie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Gdyni, Tarnowie, Częstochowie, Szczecinie czy Jeleniej Górze. W dwóch z tych miast mamy Czytelników, którzy zainteresowali się niskimi cenami Nissana Leafa, więc ucieszy ich, że firma na razie nie rezygnuje z Chademo, przynajmniej tam, gdzie ma szybkie ładowarki. Bo trzeba dodać, że Eleport inwestuje głównie w słupki ładowania, a szybkie ładowarki DC ma przede wszystkim w Warszawie (źródło)
Aby skorzystać z sieci operatora, należy zarejestrować się w aplikacji (Android TUTAJ, iOS TUTAJ). Dobrze jest też uważnie zapoznawać się ze zmianami cenników, bo w minionym roku kilka osób zostało nieprzyjemnie zaskoczonych opłatami za pozostawienie samochodu na noc przy punkcie AC.
Nota od redakcji Elektrowozu: przedstawiciel Eleportu spytał nas, dlaczego o nim nie piszemy. Trochę było to zmęczenie marketingiem, staramy się też patrzeć prokliencko, a Eleport mnożył opłaty, jednak chyba w największym stopniu było to przeoczenie. Nadrabiamy zaległości.