Ciekawa informacja od Muska. Potwierdził na Twitterze, że niektórzy zewnętrzni względem Tesli producenci samochodów „dyskretnie” korzystają z Superchargerów Tesli. Niemal na pewno chodzi o Europę lub Daleki Wschód, bo w Stanach Zjednoczonych producent ma swoje unikalne gniazdo, którego nie stosuje nikt inny.
Superchargery działają z innymi samochodami. O ile pozwoli na to Tesla
We wrześniu 2020 roku nowy Supercharger v3 Tesli uruchomiony na terenie Niemiec ładował wszystkie auta elektryczne jak leci, jeśli tylko miały port CCS. Opcja była dostępna przez kilkadziesiąt godzin, ale była.
W normalnych warunkach Superchargery nie ładują samochodów elektrycznych innych marek nawet jeśli wtyk (Typ 2, CCS) pasuje do gniazda. Proces uzupełniania energii wystartuje bowiem dopiero wtedy, gdy elektryk zostanie uwierzytelniony w centrali.
Teraz Musk zdradził, że sieć Tesli jest „dyskretnie” wykorzystywana przez innych producentów. Infrastruktura operatora – co już wiemy – jest gotowa na inne auta (źródło). I choć to ostatnie Musk deklaruje od lat, do dziś nie słychać, żeby którakolwiek z firm pochwaliła się możliwością skorzystania z Superchargerów. W pewnym sensie może to wynikać z umów Tesla-inny producent, bo własna sieć stacji ładowania jest dziś jedną z przewag konkurencyjnych producenta z Kalifornii.
Jeśli inne firmy korzystają z Superchargerów Tesli, to prawdopodobnie odbywa się to w Europie lub w Chinach. W Europie dzięki gniazdu CCS, w Chinach za sprawą GB/T.
Zdjęcie otwierające: Opel Ampera-e i Kia e-Niro ładujące się z Superchargerów (c) Nextmove / YouTube