Przy okazji wprowadzenia na rynek Mercedesa-AMG EQE 43 4Matic i EQE 53 4Matic+, Mercedes zdradził garść szczegółów na temat baterii samochodu. Okazuje się, że pracuje ona z tak niskim napięciem, że nabywcy modelu EQE (oraz EQS 350) powinni unikać stacji ładowania działających z mocą do 50 kW. Bo będą stać na nich dłuuugo.

Bateria Mercedesa EQE / AMG EQE z bliska

Dotychczas słyszeliśmy, że Mercedes EQE zostanie wyposażony w zespół napędowy z EQS-a, ale z jedną tylko pojemnością baterii: 90,6 kWh (wartość użyteczna). Teraz producent zdradził, że pakiet powstaje na bazie nowoczesnych ogniw NCM811 (katody zbudowane z niklu-kobaltu-manganu w proporcjach 8:1:1) i że pracuje z napięciem 328 V. Ta ostatnia informacja jest kluczowa dla posiadaczy aut.

Otóż popularne w Polsce ładowarki o mocy 50 kW zwykle obsługują napięcie do 400 woltów i natężenie do 125 amperów (400 V x 125 A = 50 000 W). Obydwie te wartości są maksymalne. Gdy zatem na taką stację zawita Mercedes EQE lub EQS z pakietem 90,6 kWh, zażąda on od ładowarki napięcia 328 woltów. Urządzenie nie jest w stanie magicznie podnieść natężenia, więc maksymalna moc ładowania wyniesie 41 kW. Kierowca już na dzień dobry osiągnie o 18 procent mniej niż właściciel auta, którego instalacja pracuje z napięciem 400 i więcej woltów. Po półgodzinnym (30 minut!) postoju zasięg zwiększy się o astronomiczne 100-120 kilometrów.

Czy sytuacja poprawi się na stacji ładowania o mocy 100 kW? Trochę tak, przy typowych konfiguracjach ładowarek (400 V x 250 A), Mercedes EQE i EQS z bateriami 90,6 kWh rozpędzą się do maksymalnie 82 kW, czyli niewiele ponad to, co potrafi osiągnąć Kia e-Niro czy Hyundai Kona Electric 64 kWh. Rozwiązaniem problemu będzie więc korzystanie z ładowarek obsługujących natężenia wyższe niż 250 A, najlepiej z takich, które dochodzą do 500 A, czyli ultraszybkich stacji ładowania, np. Ionity lub Superchargerów Tesli.

AMG EQE, wybrane dane techniczne

Mercedes-AMG EQE lokuje się w tym samym segmencie, co Tesla Model S i Porsche Taycan. Wygląda jednak na to, że mimo etykiety „AMG”, producent nie chce walczyć z konkurencją inaczej niż przyspieszeniami, bo szybkość maksymalna AMG EQE 43 4Matic została ograniczona do 210 km/h, a AMG EQE 53 4Matic+ – do 220 km/h. W Tesli i Porsche za absolutne minimum uznano 250 km/h.

AMG EQE 43 4Matic ma 350 kW/476 KM mocy, 858 Nm momentu obrotowego i przyspiesza do 100 km/h w 4,2 sekundy. AMG EQE 53 4Matic+ to już 460 kW/626 KM mocy, 950 Nm momentu obrotowego i przyspieszenie do 100 km/h trwające 3,5 sekundy. A z dodatkowym pakietem AMG Dynamic Plus moc rośnie do 505 kW/687 KM, przyspieszenie do 100 km/h trwa 3,3 sekundy. Ten pakiet pozwala na rozpędzenie się do maksymalnie 240 km/h.

Dużą zaletą modeli EQE i EQS jest możliwość wyposażenia samochodów w ładowarki pokładowe o mocy 22 kW. Dzięki takowej samochód podłączony do słupka ładowania będzie uzupełniał energię tylko o połowę wolniej niż wpięty do „szybkiej” stacji o mocy 50 kW.

Wszystkie zdjęcia: Mercedes AMG EQE (c) Mercedes

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.8]