Lotos poinformował o uruchomieniu „Niebieskiego Szlaku”, czyli stacji ładowania samochodów elektrycznych na trasie Warszawa-Gdańsk. Urządzenia zainstalowano w łącznie 12 miejscach, a firma potwierdziła, że wszystkie już działają. Konkurencyjny Orlen ma na razie jedną stację ładowania pod siedzibą firmy w Płocku.
Stacje ładowania Lotosu zabezpieczają trasę Trójmiasto-Warszawa. Brawo!
Dwanaście stacji ładowania uruchomiono w następujących lokalizacjach:
- Gdynia, Al. Zwycięstwa 165,
- Gdańsk, Jana Pawła II 25C,
- Gdańsk, Odyseusza 18,
- Gdańsk, Spacerowa 50,
- MOP Malankowo Wschód i Zachód,
- MOP Krzyżanów Wschód i Zachód,
- MOP Brwinów Północ i Południe,
- Warszawa, Łopuszańska 29,
- Warszawa, Radzymińska 160.
Ładowarki obsługują maksymalną moc 150 kW na trzy przyłącza, co oznacza 50 kW dla Chademo i CCS Combo 2 oraz 2x 22 kW dla Type 2. Każda stacja ładowania wyposażona jest w cztery stanowiska do ładowania. Ładowanie jest darmowe aż do odwołania, czyli w okresie testowym. Lotos deklaruje, że testy mają potrwać do 6 miesięcy, czyli do kwietnia 2019.
> Taksówkarze wygrali z Teslą. Mogą ładować się na Superchargerach mimo zakazu w regulaminie
Aby skorzystać z urządzeń, należy zgłosić się do pracownika stacji Lotos, który uruchomi ładowarkę kartą. Lotos zapowiedział, że 12 stacji ładowania to dopiero początek. Już niedługo punkty ładowania zostaną uruchomione w kolejnych 38 lokalizacjach – jedną trzecią (1/3) z nich będą stanowić MOP-y, czyli miejsca obsługi podróżnych (źródło).
Inicjatywę Lotosu z lekkim przekąsem skomentował rzecznik Grupy Lotos, który niewątpliwie nawiązywał do zapowiedzi Orlenu: „Inni obiecują, my działamy! Gdańsk-Warszawa!”. I rzeczywiście, można uznać, że ładowarki rozlokowane co około 100-150 kilometrów zabezpieczają podróż samochodem elektrycznym na trasie Warszawa-Trójmiasto.
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: