Nasi Czytelnicy donosili nam przez pewien czas, że spotykali na polskich stacjach ładowania Volkswagena ID.3. Jak gdyby producent postanowił objechać i sprawdzić działanie różnych urządzeń w naszym kraju. Przedstawiciele rumuńskiego portalu Electromobilitate też mieli to szczęście – i poczynili ciekawą obserwację.
Volkswagen ID.3 z powolnym spadkiem mocy ładowania. 52 minuty do 100 procent
Electromobilitate zauważyło VW ID.3 58 (62) kWh na stacji ładowania Ionity. Pojemność baterii wyliczono zapewne z ilości energii przekazanej przez ładowarkę: od 26 do 99 procent ładowarka pokazywała 43,081 kWh, co daje 59,02 kWh (=43,081 / (99-26)). Po uwzględnieniu mocy pobranej przez mechanizm chłodzenia baterii uzyskujemy około 56-57 kWh, co mniej więcej pasuje do obietnicy producenta.
Przedstawiciele portalu zmierzyli, że cały proces ładowania od 26 do 100 procent trwał 52 minuty. Jeśli założymy, że ostatnie 20 procent zabiera około 1/3 czasu, to wyjdzie nam, że do 80 procent pojemności baterii samochód dojedzie w około 35-39 minut. Przy bateriach o tej pojemności 40 minut to właściwie rynkowy standard.
Najciekawsza jest krzywa ładowania, która powstała na bazie ręcznych notatek Electromobilitate:
Widać z niej, że przy 26 procent (moment podłączenia) samochód wykorzystuje moc maksymalną, tj. 100 kW. Później moc stopniowo spada. Dzieje się to jednak łagodnie, liniowo, a nie skokami, jak przy wielu innych modelach.
> Oto, jak wygląda krzywa ładowania Porsche Taycan z większą baterią [Fastned]
Interesująco robi się między 70 a 80 procent pojemności baterii. Samochód praktycznie do samego końca trzyma około 50 kW, co oznacza, że po podłączeniu do stacji ładowania 50 kW (tutaj: 350 kW) jego właściciel będzie prawdopodobnie obserwował maksymalną moc aż do 80 procent! To ukłon w stronę kierowcy, który krócej czeka na stacji, ale też dobry zabieg marketingowy.
Warto sobie bowiem wyobrazić sytuację, w której obok siebie stoją Nissan Leaf/Leaf e+ i Volkswagen ID.3. W tym pierwszym moc stopniowo spada, a jeśli w trasie się rozgrzał, to ledwie osiąga 22 kW. W tym drugim utrzymywane jest stałe ~50 kW, a kilowatogodziny energii dosłownie przyrastają w oczach. Właściciel Leafa będzie mógł tylko westchnąć z zazdrością, gdy podejdzie do stacji i zobaczy, że VW ID.3 przy 80 procent pojemności baterii nadal ładuje się z mocą 50 kW.
Warto zobaczyć: Volkswagen ID3 1ST – load curve