Portal Electrek dotarł do dokumentów zgłoszeniowych Tesli i innych operatorów w Teksasie (Stany Zjednoczone), które były składane w celu uzyskania dofinansowania do budowy szybkich stacji ładowania. Okazało się, że firma Elona Muska prosi o dopłatę w wysokości zaledwie 30 000 dolarów na jeden Supercharger (128 000 złotych). Inni operatorzy domagali się maksymalnej możliwej do uzyskania kwoty: 150 000 dolarów (640 000 złotych) na urządzenie.
Tesla jest sprytna kosztowo na każdym etapie rozwoju?
Pieniądze pochodzą z funduszu, który utworzyła Grupa Volkswagena, by zrekompensować straty środowiskowe wywołane nadmierną emisją spalin przez samochody koncernu (patrz: Dieselgate). Każdy z operatorów może ubiegać się o zwrot 70 procent kosztów uruchomienia nowej stacji ładowania, maksymalnie 150 000 dolarów na ładowarkę. Większość firm (w tym EVgo, Chargepoint i inne) domagała się maksimum, 150 000 dolarów/równowartości 640 000 złotych. Tesla tymczasem złożyła wnioski na około 30 000 dolarów/równowartość 128 000 złotych per stacja ładowania (źródło).
Oczywiście wydatki muszą zostać udokumentowane, łatwo zatem policzymy, że koszt uruchomienia jednego Superchargera to około 42,9 tysiąca dolarów. W wypadku pozostałych operatorów jest to kwota wynosząca 214 tysięcy dolarów, może więcej. Mówimy oczywiście o jednym stanowisku. Postawienie Superchargera kosztuje zatem zaledwie 1/5 tego, co uruchomienie innej stacji szybkiego ładowania. Nawet jeśli Tesla składała wnioski o dopłatę w wysokości, powiedzmy, 50 procent kosztów, różnica między jej ładowarkami a urządzeniami innych marek powoduje lekki zawrót głowy.
Superchargery v3 (3. generacji) potrafią się obecnie rozpędzić do 250 kW przy Teslach Model 3/Y/Plaid i do około 200 kW przy innych samochodach elektrycznych z instalacjami pracującymi pod napięciem mniej więcej 400 V. Producent zapowiada, że w przyszłości możliwe będzie osiągnięcie 324 kW. Z kolei ultraszybkie ładowarki innych marek potrafią osiągnąć do 350 kW przy elektrykach z instalacją 800 V oraz do 200 kW przy instalacji 400 V.
Zdjęcie otwierające: Peugeot e-208 podłączony do Superchargera (c) Didier Meance / Twitter
