Ktoś, kto sądzi, że w Polsce jest słabo ze stacjami ładowania, może pocieszyć się, że inne bardziej rozwinięte kraje mają jeszcze gorzej. Japonia pracuje nad przepisami, które podniosłyby średnią moc ładowarek na drogach szybkiego ruchu z 40 do 90 kW. Szybkie ładowarki prądu stałego (DC) w wybranych miejscach powinny rozpędzać się do nawet 150 kW – i byłoby to wymagane prawnie najpóźniej do końca bieżącej dekady.

Japonia w tyle z elektryfikacją. To dlatego lokalni producenci są tak zacofani?

Nowe wytyczne japońskiego Ministerstwa Ekonomii cytuje dziennik biznesowy Nikkei. Nie do końca wiadomo, w jaki sposób obliczono „średnią moc ładowania” na poziomie 40 kW, niewykluczone, że zsumowano maksymalne moce punktów ładowania i podzielono je przez ich liczbę (np. 50 kW dla 2x Chademo + 11 kW dla 1x Typu 1 = 111 / 3 = 37 kW). Jeśli ta formuła jest prawdziwa, podbicie średniej do 90 kW oznaczałaby całkiem spory skok (+125 proc.) na złączach szybkiego ładowania, typowe ładowarki musiałyby osiągać powyżej 100 kW.

Ewentualnym rozwiązaniem byłaby też rezygnacja z punktów ładowania prądem przemiennym.

To nie koniec: lokalizacje ze „szczególnie dużym natężeniem ruchu” musiałyby być wyposażane w ładowarki o mocy około 150 kW. Sam standard Chademo 2.0 przewiduje nawet 400 kW (400 amperów, 1 000 woltów), tyle że żaden japoński producent jakoś nie bierze sobie do serca potrzeby walki o wysokie moce ładowania, żaden też nie zdecydował się do dziś na wykorzystanie architektury 800 V. Toyota bZ4X wykorzystuje baterię działającą z nominalnym napięciem 355 V, co oznacza maksymalnie 142 kW (= 355 V dla pakietu * 400 A maksymalnie na złączu), ale japońskie reklamy modelu wspominają o ledwie 90 kW.

Wymiana ładowarek na szybsze ma potrwać do końca dekady, japoński rząd planuje wesprzeć operatorów w tym działaniu. Będzie się też domagał zwiększenia gęstości stacji ładowania, by przy autostradach były one rozlokowane średnio co 70 kilometrów. Samo rozliczanie ma się odbywać w oparciu o energię (kilowatogodziny), nie czas postoju.

Rozporządzenie AFIR w Europie

Dla porównania: przyjęte niedawno w Europie Rozporządzenie o Infrastrukturze Paliw Alternatywnych (AFIR) zakłada, że do końca 2025 roku wszystkie drogi TEN-T będą miały stacje ładowania co 60 kilometrów o sumarycznej mocy co najmniej 400 kW. Do 2027 roku ma to być już 600 kW, ponadto powinny zacząć się pojawiać ładowarki obsługujące transport ciężki. Japonia jest więc mocno w tyle za Starym Kontynentem, co może wpływać na percepcję świata ulokowanych tam producentów (Toyota, Mazda, Subaru itd.).

Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:

Jeśli chcesz wynagrodzić Czytelników, którzy są niezawodni w niesieniu pomocy na Forum Elektrowozu, możesz kupić Teslę korzystając z któregoś z tych linków polecających: 7/ nabrU, 8/ ciastek, 9/ ELuk.

Zasady zabawy znajdziesz TUTAJ.
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 2.3]