Nieco trudniej zrobi się mediom, które krzyczą o podróżach samochodami elektrycznymi droższymi niż spalinowymi. Ionity udostępniło właśnie abonament Ionity Passport, w ramach którego możliwe jest ładowanie w cenie 1,5 zł za każdą pobraną kilowatogodzinę. Kosztuje on 79 złotych miesięcznie, umowa zawierana jest na 12 miesięcy.
Cennik Ionity elastyczniejszy
Operator oferuje od teraz możliwość ładowania w dwóch różnych planach: dotychczasowym Ionity Direct i nowym, Ionity Passport. Ionity Direct nie wymaga opłacania żadnego miesięcznego abonamentu, ale przyda się osobom, które korzystają ze stacji sporadycznie – cena za ładowanie wynosi bowiem 3,5 zł za 1 kWh. To bardzo dużo i faktycznie drożej niż jazda na benzynie.
Ionity Passport wymaga zaakceptowania 12-miesięcznej umowy, opłacania abonamentu w wysokości 79 zł, by skorzystać z preferencyjnej stawki wynoszącej 1,5 zł/kWh. Łatwo policzymy, że wystarczy jedno ładowanie miesięcznie, w ramach którego pobierzemy 39,5 kWh energii, żeby abonament okazał się bardziej opłacalny. Ale że umowę podpisujemy na rok, należałoby raczej mówić o pobraniu 474 kWh w ciągu roku – to mniej więcej 10 dużych ładowań samochodu z baterią 60+ kWh.
Jeśli zdecydujemy się na abonament, będziemy mogli w jego ramach korzystać ze wszystkich stacji Ionity w Europie. Stawki w niektórych innych krajach wynoszą:
- Niemcy, Holandia, … – 0,35 euro/kWh,
- Francja – 0,35 euro/min.,
- Zjednoczone Królestwo – 0,35 funta/kWh,
- Czechy – 9 koron/kWh,
- Norwegia – 2,5 korony norweskiej/kWh,
- Szwecja – 3,5 korony szwedzkiej/kWh (źródło).
Aby skorzystać z sieci, należy zainstalować aplikacją mobilną (Android TUTAJ, iOS TUTAJ). Możliwe jest też użycie aplikacji czy kart, które uzyskaliśmy wraz z samochodem – wtedy rozliczenia będą odbywały się według abonamentu producenta auta.
W czerwcu 2021 uzyskaliśmy nieoficjalną informację, że jedna ze stacji ładowania Ionity w Polsce zostanie uruchomiona „lada tydzień”. W lipcu na kilku innych odbyły się wizytacje urzędników UDT, a właściciele stacji, z którymi rozmawialiście, spodziewali się, że urządzenia zostaną udostępnione „szybko”. Niestety, dziś, 2 października 2021 roku, nadal nie działa żadne stanowisko w Polsce. Pojawiają się plotki, że operator uruchomi wszystkie lub prawie wszystkie ładowarki jednocześnie, w ramach jakiegoś większego wydarzenia. Oraz że „musi to zrobić”, bo tak obiecał producentom samochodów.
Operator ma obecnie ładowarki w:
- Świecku (A2),
- Zgorzelcu (A4),
- Poznaniu (A2),
- na MOP Olsze (A1, Stryków -> Gdańsk),
- na MOP Olsze (A1, Gdańsk -> Stryków),
- pod Kutnem (A1, Koszewy Kościelne),
- na MOP Nowostawy (A2, Warszawa -> Poznań),
- na MOP Niesułków (A2, Poznań -> Warszawa).