GreenWay Polska przejmuje Revnet, w ramach promocji 0,99 zł/kWh na każdej nowej stacji przez miesiąc

GreenWay Polska poinformowało o przejęciu stacji ładowania Revnet, swego czasu dobrze rokującego i ładnie rozwijającego się operatora. Na każdej nowej stacji, która pojawi się w aplikacji GreenWay, przez miesiąc ma obowiązywać promocja: ładowanie w cenie 0,99 złotego za kilowatogodzinę. Lokalizacje będą dodawane stopniowo.

Revnet przechodzi do GreenWay

Kilka lat temu Rawicom instalował całkiem pokaźną liczbę stacji ładowania. Firma współpracowała z Nissanem, była więc zarówno dostawcą ładowarek, jak też ich samodzielnym zarządcą. Niemal dokładnie trzy lata temu, w 2020 roku, spółka powołała do życia nowe przedsiębiorstwo, Revnet, które pod swoją marką rozpoczęło rozwój na rynku. Tylko w 2020 roku planowano uruchomienie w sumie ponad 100 punktów ładowania, żeby w sieci było ich 150.

Przy szybkich ładowarkach operator skupiał się na wtykach Chademo. Z tego, co się dowiedzieliśmy, wynikało, że był to element większej, europejskiej strategii Nissana polegającej na rozbudowie sieci wpierającej Nissana Leafa. Jednak w 2021 roku ogłoszono, że nowy Nissan Ariya będzie miał na Starym Kontynencie gniazdo CCS2 – a to oznaczało stopniowy zmierzch japońskiego standardu.

Teraz sieć Revnet została zakupiona przez GreenWay Polska. Z planowanych 150 stacji na koniec 2020 roku do dziś wystartowało 70. Są to głównie słupki ładowania prądem przemiennym (AC) obsługiwane z użyciem odpowiednio oznaczonej aplikacji Elocity. Mają się one stopniowo pojawiać w infrastrukturze GreenWay Polska.

Na każdej z uruchomionych na nowo stacji będzie obowiązywała promocja: ładowanie za 0,99 zł/kWh przez pierwszy miesiąc od momentu włączenia do sieci. Z wypowiedzi prezesa GreenWaya, Rafała Czyżewskiego, wynika, że stacje będą rozbudowywane, co sugeruje, że obok słupków mogą zacząć pojawiać się szybkie ładowarki.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: cieszy nas to, że GreenWay Polska stosuje dobre praktyki związane z promocją. Firma pewnie pamięta, że pewien okres darmowego lub tańszego ładowania sprawia, że kierowcy testują nową lokalizację, więc w przyszłości będą o niej wiedzieć i chętniej do niej zboczą podczas podróży.