Kierowcy, którzy dziś, w środę, 13 marca, planują jechać autostradą A2, powinni sprawdzić najpierw warunki na drodze. Aktywiści-terroryści w ciągnikach zablokowali A2 między węzłami Koło i Emilia (nad Łodzią / Lućmierzem), unieruchomili też wszystkie zjazdy od Łodzi do Grodziska Mazowieckiego. Zignorowanie wskazówek nawigacji może kosztować nas sto i więcej kilometrów nadłożonej drogi.
Zablokowane drogi 13.03.2024
Rolnicy chcą blokować ruch, ale nie są na tyle odważni, by igrać z komercyjnym operatorem fragmentu autostrady A2, bo to mogłoby się skończyć dla nich reperkusjami finansowymi. Dlatego zamknęli drogę tylko na odcinku zarządzanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (Koło – Emilia), publiczną, więc „niczyją”. Mapy Google twierdzą, że blokada potrwa do godziny 10 rano:
Oprócz tego tęgie aktywistyczne głowy wymyśliły, że zablokują ronda na zjazdach na odcinku Warszawa – Łódź, jednym z najbardziej uczęszczanych fragmentów dróg w Polsce. Przy podróży ze stolicy na zachód następna możliwość zawrócenia na autostradzie A2 po węźle Grodzisk Mazowiecki pojawia się dopiero na zjeździe Stryków, 48 minut i 78 kilometrów dalej.
Kto przegapi drogę, ma do nadrobienia prawie 160 kilometrów.
To trochę tak, jakby w trakcie żniw wyrwać rolnikowi przepust utrzymujący wjazd na pole, żeby zmusić go do dojazdu do swojej ziemi przez okoliczne wsie trasą o długości 15 kilometrów. Wierzymy, że potraktowałby tę sytuację ze zrozumieniem, przecież każdy ma prawo do protestów.
