Z końcem 2024 roku roku Sztokholm (Szwecja) ma zamiar wprowadzić w centrum Strefę Środowiskową Klasy 3. Klasa 3 to odpowiednik polskiej Strefy Czystego Transportu w najbardziej restrykcyjnej formie, uniemożliwi ona wjazd do ścisłego centrum miasta pojazdom z silnikami spalinowymi. Do strefy bez przeszkód dostaną się tylko niektóre hybrydowe ciężarówki, samochody zasilane wodorowymi ogniwami paliwowymi oraz oczywiście elektryki.
Sztokholm chce czystego powietrza w centrum miasta. I ciszy?
Nowa strefa ma objąć około 180 000 metrów kwadratowych, mniej więcej 20 bloków (czworokątów wyznaczonych ulicami) z centrum finansowym oraz zakupowym miasta. Będzie funkcjonować na czterech głównych arteriach tamże oraz na wjeździe i z Tunelu Klary (szw. Klaratunneln). W pierwszej połowie 2025 roku strefa może zostać rozszerzona o kolejne fragmenty miasta.
Strefa Środowiskowa Klasy 3 w Sztokholmie (c) SVT Nyheter
Sztokholm jest pierwszą szwedzką aglomeracją, która zdecydowała się na wprowadzenie Strefy Środowiskowej Klasy 3, najbardziej restrykcyjnej pod względem dopuszczalnej emisji (czy raczej: jej braku). Przepisy, które na nią pozwoliły, zostały uchwalone w 2018 roku – to wtedy lokalne samorządy dostały do ręki odpowiednie narzędzia. Włodarze chcą, by Sztokholm stał się miastem zieleni oraz „liderem w zakresie ruchu rowerowego”. Przemieszczanie samochodem ma się stać niepotrzebne, ludzie powinni korzystać z alternatyw w rodzaju spaceru czy transportu miejskiego.
W 2024 roku Sztokholm chce debatować nad znaczącym rozszerzeniem Strefy, która miałaby zacząć obowiązywać od 2026 roku. Centrum ma być całkowicie wolne od emisji do 2030 roku, ruch samochodowy w mieście ma zostać ograniczony o 30 procent w stosunku do 2017 roku. Ale żeby nie odcinać ludzi zupełnie od prywatnego [zeroemisyjnego] transportu, aglomeracja planuje do końca dekady uruchomienie w sumie 100 000 punktów ładowania.
Zdjęcie otwierające: Sztokholm z widocznym spreparowanym znakiem Strefy Środowiskowej Klasy 3 (c) Loloieg / Flickr