Jeśli mieszkacie w dużym mieście i macie taką możliwość, wyjdźcie z domu. Nawet teraz, w tym momencie. Jeżeli wyjdziecie, usłyszycie świat, którego jeszcze nie ma. Świat, w którym samochody spalinowe zostały zastąpione przez auta elektryczne. Świat przyjazny dla ucha i przyjemny. Świat cichy.
Śnieg jako nasze okno na przyszłość
Duża część Polski została dziś, 8 lutego 2021 roku, przykryta śniegiem. Pada i nawiewa go tyle, że służby nie nadążają z jego usuwaniem. W sporej części kraju od rana ruch był wolniejszy. Podobnie było zresztą u naszych zachodnich sąsiadów, co odnotowały Mapy Google:
Ten leżący na ulicach miękki puch ma sporo wad i jedną ważną zaletę: tłumi dźwięki. Pochłania szum generowany przez opony, wycisza natarczywy terkot silników spalinowych. Wymusza też wolniejszą jazdę, więc silniki spalinowe pracują na niższych obrotach. Efektem jest cisza. Cisza, której trudno doświadczyć w dużym mieście.
Wierzę, że właśnie tak będzie brzmiał świat, w którym klasyczne samochody zostaną zastąpione przez elektryki. Nawet bez śniegu będzie w nim ciszej. Zamiast szumu miasta-masy-maszyny będziemy doświadczać w nim świstu wiatru, krzyków mew, nawoływań dzieci grających w piłkę i trochę innych dźwięków. Ale przede wszystkim usłyszymy ciszę. Taką, jaka jest teraz.
Wyjdźcie i posłuchajcie, jeśli macie możliwość.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: wyjątkiem od świata przepojonego ciszą będą oczywiście skrzyżowania, gdzie AVAS tych wszystkich elektryków zapewni nam całą gamę doznań. Usłyszymy zarówno startujące UFO (już są), jak też beczenie przeganianych przez psa owiec, stukot podkutych kopyt, a nawet brzmienie rasowych V12-ek. Oczywiście generowane przez głośniki.